czwartek, 24 sierpnia 2017

Operazione paura - Kill, Baby... Kill! - Operacja strach

Witam
Po krótkiej przerwie wracam do filmów giallo. Dzisiaj przedstawię kolejne dzieło mistrza Mario Bavy.


W 1966 roku nakręcił horror „Operazione paura” („Kill, Baby... Kill!”, „Operacja strach”).



Kolejny bardzo ciekawy film Bavy miał premierę 8 lipca 1966 roku. Poza samym Bavą za scenariusz odpowiadali Romano Migliorini i Roberto Natale. Bardzo dobrzy scenarzyści niejednokrotnie pracowali przy filmach giallo. Mimo, że ich filmografie nie zawierają wielu tytułów, to jednak dzieła które napisali należą do bardzo udanych. Mario Bava pracował przy scenariuszach do 15 filmów, z których tylko jeden nie został wyreżyserowany przez niego samego. Zdecydowana większość tych filmów to dzieła grozy. Asystentem reżysera był jego syn Lambreto Bava. W filmie debiutował rok wcześniej jako asystent ojca przy pracy nad filmem „Terrore nello spazio” („Terror w kosmosie”). 



Na prośbę inspektora Krugera do małej wioski przybywa koroner doktor Paul Eswai. Ma on dokonać autopsji kobiety, która zginęła w niejasnych okolicznościach. Mieszkańcy wioski nie są przychylni obcym i nie chcą współpracować z policją. Wkrótce zaczynają ginąć kolejne osoby, a mieszkańcy ostrzegają doktora przed klątwą jaka dotknęła miasteczko.



„Operazione paura” jest bardzo dobrym dziełem Bavy. Znakomity klimat filmu i zachwycające zdjęcia. Jak zawsze u Bavy bardzo ważną rolę odgrywa kolorystyka. Gra światłem to wizytówka reżysera, który od końca lat 30-tych pracował jako zdjęciowiec. Jak to często bywało u Mario Bavy film nie należy do brutalnych. Nad efektami góruje zdecydowanie atmosfera. To ona przyciąga widza i nie pozwala oderwać się od filmu. Film z każdą minutą się rozkręca i wciąga coraz bardziej. Znakomite gotyckie widowisko, którego akcja dzieje się w bardzo klimatycznym miasteczku. 



W obsadzie pojawia się wiele nazwisk znanych z innych włoskich dzieł grozy. Główną rolę zagrał genialny Giacomo Rossi Stuart. Włoski aktor wcielił się w postać doktora Paula Eswai. Bardzo doświadczony i ceniony aktor. Jego bardzo bogata kariera trwała prawie 40-ci lat. Zmarł 20 października 1994 roku w wieku 69 lat. 



Jako Monica partnerowała mu świetna Erika Blanc. Urodziła się 23 lipca 1942 roku w Gargnano w Lombardii. Karierę filmową rozpoczęła w połowie lat 60-tych. Utalentowana aktorka ma już na koncie ponad sto ról, a jej kariera nadal trwa. Również wielokrotnie występowała w filmach grozy. Z dużym powodzeniem występowała również na deskach teatru. Reżyser zatrudnił wielu znakomitych aktorów. Dlatego też pod względem obsady film prezentuje się  bardzo dobrze.



Jak zawsze silną stroną filmów Mario Bavy są zdjęcia. Tym razem odpowiedzialnym za nie jest początkujący artysta Antonio Rinaldi. Był to dopiero trzeci jego film w karierze. Większość dzieł przy których pracował to filmy grozy. Udział w zdjęciach miał również sam reżyser, który był rewelacyjnym autorem zdjęć. Film kręcono w regionie Lacjum w miasteczkach Faleria oraz Grottaferrata. 



Jeśli chodzi o ścieżkę dźwiękową to Carlo Rustichelli wykonał znakomitą pracę. Włoski kompozytor urodził się 24 grudnia 1916 roku w Carpi w regionie Emilia-Romania. Niezwykle utalentowany muzyk i kompozytor rozpoczął pracę w filmie w 1939 roku. W swojej karierze wielokrotnie współpracował z wielkimi twórcami filmowymi. Zmarł 13 listopada 2004 roku w Rzymie. 



Bardzo udane dzieło mistrza grozy. Kolejny świetny film Mario Bavy, w którym ogromną rolę odgrywa niesamowity klimat małego miasteczka i starej tajemniczej willi. Bardzo dobra gra aktorska, świetna muzyka i znakomite zdjęcia. Niezwykle wciągająca fabuła, która nie pozwala się nudzić. Film zachwyca pod każdym względem. Obowiązkowa pozycja dla fanów kina grozy.

2 komentarze: