czwartek, 22 stycznia 2015

Incubo sulla città contaminata - Nightmare City

Witam
Dzisiaj zapraszam w lata 80-te i twórczość Umberto Lenzi.


Umberto Lenzi należy do czołowych reżyserów włoskiego kina grozy. Należy on również do twórców brutalnych i krwawych obrazów. „Incubo sulla città contaminata” („Nightmare City”) również jest takim filmem. 




W lata 80-te Umberto Lenzi wszedł z bardzo mocnymi filmami. Rozpoczął od kanibalistycznego „Mangiati vivi!”. Kolejne filmy to opisywany „Incubo sulla città contaminata” oraz „Cannibal ferox”. Wszystkie te filmy są brutalne i krwawe. „Cannibal ferox” zakazany został w 31 krajach. Dzięki tym filmom reżyser zyskał ogromną sławę, ale nie tylko. W związku z filmami kanibalistycznymi stał się mocno kontrowersyjnym reżyserem. 



Film „Incubo sulla città contaminata” jest pierwszym filmem o zombie jaki nakręcił Umberto Lenzi. Dwa lata wcześniej George A. Romero nakręcił „Dawn of the Dead”. Był to drugi film o zombie w jego karierze. Wraz z ukazaniem się tego filmu, włoscy filmowcy zainteresowali się filmami z żywymi trupami w roli głównej. W roku 1979 pierwszy swój film o zombie nakręcił Lucio Fulci, było to „Zombi 2”. W roku kolejnym nakręcił następne dzieło o tej tematyce „Paura nella città dei morti viventi”. Na fali tych filmów swoje dzieło nakręcił też Umberto Lenzi. Premiera filmu przypadła na 11 grudnia 1980 roku. Zdjęcia kręcono w Madrycie oraz Rzymie.



Za scenariusz tym razem nie odpowiadał Lenzi. Jest on dziełem współpracy trzech osób. Mało znanego Antonio Cesare Corti, który ma tylko trzy scenariusze na swoim koncie. Druga osoba to hiszpański reżyser Luis María Delgado, który poza reżyserią filmów napisał również 11 scenariuszy filmowych. Trzecim scenarzystą był Włoch Piero Regnoli. Był on bardzo doświadczonym i cenionym scenarzystą. Miał na koncie ponad 100 scenariuszy filmowych oraz 11 wyreżyserowanych filmów. Zmarł w 2001 roku. 



Dziennikarz Dean Miller udaje się na lotnisko w celu przeprowadzenia wywiadu z naukowcem, który właśnie przylatuje. Gdy samolot nie odpowiada na wezwania wieży kontroli lotów, na miejsce wezwane zostaje wojsko oraz policja. Z samolotu wyskakują zmutowani ludzie, atakując i zarażając każdą napotkaną osobę. Millerowi udaje się zbiec i dostać do stacji telewizyjnej. Dowodzący wojskiem generał Murchison udaremnia mu publiczne ogłoszenie ostrzeżenia ludności, a tym samym wywołania paniki wśród mieszkańców miasta. Kiedy plaga zombie rozlewa się na całe miasto, Miller próbuje dotrzeć do szpitala w którym pracuje jego żona i wraz z nią opuścić miasto.



To co w filmie najbardziej rzuca się w oczy to bardzo niski budżet. Objawia się to przede wszystkim w charakteryzacjach zombie. Wyglądają bardzo sztucznie. Mimo bardzo dobrych charakteryzatorów finanse nie pozwoliły na zbyt wiele. Za charakteryzacje odpowiadają Franco Di Girolamo i Giuseppe Ferranti. Obaj mają bardzo wiele udanych charakteryzacji filmowych, m.in. do dzieł Lucio Fulci i Dario Argento. Mimo takiego mankamentu film ogląda się dobrze. Zombie co prawda nie przypominają tych powolnych, bezmózgich potworów z filmów Romero czy Fulciego. U Lenziego zombie są bardzo silni i szybcy, a także potrafią posługiwać się bronią oraz prowadzić samochody.



Klimat filmu jest bardzo ponury. Sytuacja jest beznadziejna. Wszędzie szalejące żywe trupy. Atakujące i masakrujące każdego napotkanego człowieka. Wojsko jest kompletnie bezradne. Główny bohater grany przez Hugo Stiglitza próbuje uratować siebie oraz swoją żoną z ogarniętego paniką miasta. Sama rola jaką odgrywa Stiglitz nie wypada najlepiej. Meksykański aktor mimo iż bardzo doświadczony zagrał jakoś sztucznie, mało przekonywająco. Również Mel Ferrer oraz Francisco Rabal wypadli słabo. Nie wyczuwa się napięcia w granych przez nich postaciach. Mimo dobrych i bardzo doświadczonych aktorów w kwestii gry aktorskiej film wypada słabo. Małą rolkę zagrał również sam reżyser. „Incubo sulla città contaminata” to jeden z trzech filmów, w których Umberto Lenzi wystąpił jako aktor. Zagrał tutaj malutką rólkę reportera.



Najlepiej wypadają jednak role żeńskie. Przede wszystkim Laura Trotter i Maria Rosaria Omaggi. Wykazały się one dużym profesjonalizmem. Należą one do cenionych i solidnych włoskich aktorek. W 2013 roku Maria Rosaria Omaggi wystąpiła w filmie „Wałęsa. Człowiek z nadziei”. Wcieliła się w nim w rolę dziennikarki Oriany Fallaci. Na uwagę zasługuje również Stefania D'Amario. Rok wcześniej wystąpiła w opisywanym już przez mnie filmie „Zombi 2” w reżyserii Lucio Fulci. Wcieliła się w nim w rolę pielęgniarki doktora Menarda. W „Incubo sulla città contaminata” zagrała córkę generała Murchisona.



Bardzo dobrze spisał się za to twórca muzyki do filmu. Stelvio Cipriani jest czołowym włoskim kompozytorem i kolejny raz potwierdził tą teorię. Muzyka jest chyba najsilniejszym elementem filmu. To głównie dzięki niej film posiada taki posępny klimat. 



FIlm „Incubo sulla città contaminata” nie jest może porywającym dziełem, ale na pewno wartym uwagi. Mimo pewnych mankamentów, stanowi dobrą rozrywkę. Przede wszystkim dla osób, które lubią krwawe filmy. Sceny ataków zombie są tutaj brutalne i krwawe, a ofiary nierzadko pozbywane kończyn. Zdecydowanie film się nie nudzi, na co ogromny wpływ ma szybka i ciągła akcja. Oczywiście nie każdemu musi odpowiadać taka wizja zombie, czyli szybkich, silnych i umiejących posługiwać się różnego rodzaju sprzętem. Jednak każdy fan włoskiego horroru oraz filmów o tematyce zombie powinien go zobaczyć i sam ocenić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz