czwartek, 12 kwietnia 2018

La lama nel corpo - The Murder Clinic

Witam
Elio Scardamaglia z jedyną wizytą na blogu.


Z 1966 roku pochodzi jego film „La lama nel corpo” („The Murder Clinic”).



Elio Scardamaglia urodził się 27 lipca 1920 roku w miasteczku Amelia w regionie Umbria. Włoski producent, scenarzysta i reżyser. Jako scenarzysta i reżyser ma tylko po jednym dziele na koncie. Przede wszystkim był producentem. Karierę rozpoczynał w latach 50-tych. Pod koniec kariery kilkukrotnie produkował filmy wraz z synem Francesco. Bardzo często natomiast był producentem dzieł do których Francesco pisał scenariusze. Wnuk Elio, a syn Francesco, również jest producentem. Ostatnim filmem jaki wyprodukował był „In fondo al cuore”, reż Luigi Perelli z 1989 roku. Zmarł w Londynie 16 marca 2001 roku. 



Jedynym filmem jaki wyreżyserował Elio Scardamaglia jest opisywany „La lama nel corpo”. Horror, którego premiera odbyła się 17 marca 1966 roku. Scenarzystą filmu był genialny Ernesto Gastaldi. Artysta, którego fanom giallo przedstawiać nie trzeba. Urodził się 10 września 1934 roku w miejscowości Graglia w regionie Piemont. Debiutował w 1960 roku scenariuszem do horroru „L'amante del vampiro” w reżyserii Renato Polselli'ego. W tym filmie był również asystentem reżysera. Kolejne scenariusze pojawiały się już bardzo często. Bardzo wiele z nich okazało się być wspaniałymi dziełami. Genialny scenarzysta współpracował z największymi twórcami filmów giallo. W swojej karierze napisał ponad 120-cia scenariuszy oraz wyreżyserował sześć filmów. 



W jednym z wywiadów Gastaldi stwierdził, że Elio Scardamaglia był jednynie producentem „La lama nel corpo”. Reżyserem filmu rzeczywiście był Lionello De Felice. Włoski scenarzysta i reżyser urodził się 9 września 1916 roku w Neapolu. karierę rozpoczynał na początku lat 40-tych. Najpierw jako asystent reżysera, a po dziesięciu latach zadebiutował jako samodzielny reżyser. Jego kariera nie jest zbyt bogata. Zamknęła się na niespełna 10-ciu wyreżyserowanych filmach oraz osiemnastu napisanych scenariuszach. De Felice zmarł 14 grudnia 1989 roku w Rzymie. W „La lama nel corpo” nie został wymieniony jako reżyser. W filmie widnieje tylko Scardamaglia jako reżyser.



Akcja filmu rozgrywa się w prywatnej klinice dla umysłowo chorych prowadzonej przez doktora Roberta Vance'a. Położona na uboczu klinika skrywa w sobie mroczne tajemnice. Z pokoju na strychu dochodzą bardzo podejrzane odgłosy, a nocami po korytarzach grasuje morderca w czarnej pelerynie...



W głównych rolach reżyser zatrudnił doświadczonych aktorów. Jako Gisèle zagrała francuska aktorka Françoise Prévost. Urodziła się w Paryżu 13 stycznia 1929 roku. W filmie debiutowała w 1949 roku, ale tak naprawdę jej kariera nabrała tempa od początku lat 60-tych. Bardzo często występowała w kinie włoskim. W ciągu swojej bogatej kariery wystąpiła w ponad 80-ciu produkcjach. Znakomita aktorka występowała również w teatrze. Zmarła w wieku 68 lat w Paryżu 30 listopada 1997 roku.



Jako doktor Robert Vance w filmie wystąpił świetny William Berger. Austriacki aktor urodził się 20 czerwca 1928 roku w Innsbrucku. Karierę rozpoczynał w latach 60-tych. Zasłynął przede wszystkim z gry w westernach. Pojawiał się w filmach wielu wspaniałych włoskich twórców. Występował również na deskach teatrów. Niezwykle utalentowany aktor zagrał w niespełna 150-ciu dziełach. Wspaniałą karierę przerwała śmierć artysty 2 października 1993 roku w Los Angeles.



Od strony audiowizualnej film prezentuje się bardzo dobrze. Za zdjęcia odpowiadał Marcello Masciocchi. Jego kariera rozpoczęta w 1960 roku trwała do końca lat 80-tych. W jej trakcie był autorem zdjęć do ponad 50-ciu filmów. Zdjęcia kręcono w miasteczku Frascati w regionie Lacjum. Wspaniała muzyka jest zasługą kompozytora i dyrygenta Francesco De Masi. Artysta urodził się 11 stycznia 1930 roku w Rzymie. Jako kompozytor filmowy debiutował w 1959 roku w dramacie „Dagli Appennini alle Ande”, reż. Folco Quilici. Niesamowicie utalentowany kompozytor, który w swojej bogatej karierze skomponował muzykę do ponad 130-tu filmów. Współpracował z czołowymi włoskimi reżyserami. Niejednokrotnie komponował do filmów grozy. Jego muzyka zawsze była nastrojowa i budowała idealny klimat w filmie.



„La lama nel corpo” to bardzo udany film giallo, który ogląda się z ogromnym zainteresowaniem. Bardzo ciekawe postacie znakomicie zagrane również przez niedoświadczonych aktorów. Świetne zdjęcia i genialna muzyka, które budują klimat grozy. Bardzo wciągająca fabuła i nierozwiązana zagadka do samego końca filmu. Tajemniczy morderca w czarnej pelerynie z czarnymi rękawiczkami oraz ostrą brzytwą. Film niestety zapomniany jest obowiązkową pozycją dla fanów giallo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz