Il cartaio - The Card Player - Krwawy gracz

Witam

Dzisiaj przedstawię kolejne dzieło Dario Argento.

Thriller z 2004 roku „Il cartaio” („The Card Player”, „Krwawy gracz”).

Dario Argento to jeden z najbardziej znanych reżyserów włoskiego kina grozy. Przede wszystkim udało mu się osiągnąć ogromny sukces poza rodzimymi Włochami. Udało mu się wynieść kino giallo na rynek zagraniczny, a sam reżyser stał się jednym z najbardziej znanych i rozpoznawalnych twórców europejskiego kina grozy. Artysta urodził się 7 września 1940 roku w Rzymie. Dotychczas wyreżyserował ponad 20-cia filmów i napisał około 40-ci scenariuszy. 

Scenariusz wspólnie napisali Franco Ferrini i Dario Argento. Obaj znakomici artyści, którzy wiele dzieł giallo mają na koncie. Franco Ferrini urodził się 5 stycznia 1944 roku w La Spezia w regionie Liguria. Jako scenarzysta zadebiutował w połowie lat 70-tych. W jego filmografii widnieje wiele dzieł grozy oraz pojawiają się bardzo znane nazwiska włoskich twórców. Najczęściej, bo aż sześciokrotnie pracował przy filmach Argento. Próbował swoich sił również jako reżyser i aktor. Fabuła została uproszczona do maksimum i wyczyszczona z wszelkiego elementu zaskoczenia. Film przez to stał się dosyć przewidywalny, a tożsamość mordercy można odgadnąć jeszcze w pierwszej części filmu. Brakuje przede wszystkim zaskoczenia, nagłych zwrotów akcji i ciągłego mylenia tropów. Jednocześnie cała historia jest bardzo spójna i dobrze przemyślana. Ciekawe jest przede wszystkim wykorzystanie internetu jako pola rozgrywki pomiędzy mordercą a policją. Premiera filmu odbyła się 2 stycznia 2004 roku.

Na ulicach Rzymu grasuje seryjny morderca. Uprowadza on młode kobiety i rozpoczyna grę w wirtualnego pokera z policją. Stawką w grze jest życie porwanej. Zaproszenie do gry przyjmuje, zajmująca się sprawą zaginionych, Anna Mari. Wraz z partnerem John'em Brennan'em oraz młodym studentem-hazardzistą Remo rozpoczynają grę o życie młodych kobiet...

W obsadzie pojawia się wielu doświadczonych aktorów jak i dopiero początkujących. Główne role zagrali uznani już aktorzy, których filmografie obfitują w bardzo ciekawe dzieła. Główną rolę prowadzącej śledztwo Anny Mari zagrała włoska aktorka Stefania Rocca. Urodziła się w Turynie 24 kwietnia 1971 roku. Od połowy lat 50-tych występuje regularnie w filmach. Wykreowała wiele niezapomnianych postaci. Wielokrotnie nominowana i nagradzana za swoje role. Niezwykle utalentowana aktorka dotychczas zagrała w niespełna 80-ciu produkcjach. Jako Lucia Marini pojawiła się w filmie Fiore Argento, córka Dario Argento ze związku z Marisą Casale. Urodzona w Rzymie 3 stycznia 1970 roku aktorka zagrała zaledwie parę małych ról w karierze. Oczywiście wszystkie w filmach Dario Argento. „Il cartaio” to ostatni film w jakim zagrała. 

Główną rolę męską zagrał irlandzki aktor Liam Cunningham. Urodził się 2 czerwca 1962 roku w Dublinie. Podobnie jak Rocca miał już 40-ci ról na koncie i należał do najbardziej doświadczonych aktorów w filmie. Jako jedyny aktor z całej obsady w karierze przekroczył sto filmów. Wielokrotnie nominowany i nagradzany. Karierę aktorską rozpoczął dosyć późno bo dopiero w wieku 30-tu lat. Wcześniej pracował jako elektryk w Parku Safari w Zimbabwe. Po powrocie do Irlandii nie był zadowolony z pracy elektryka i zdecydował się zmienić profesję na aktorstwo. Jego debiutancką rolą był „Into the West” („Na zachód”), reż. Mike Newell. Szybko jego kariera nabrała tempa. Dobrą rolę zagrał początkujący aktor Silvio Muccino. Urodzony w Rzymie 14 kwietnia 1982 roku artysta wcielając się w postać znakomitego hazardzisty Remo miał na koncie zaledwie kilka ról. Wykazał się jednak dużym talentem, a dotychczas wystąpił w 15-tu produkcjach.

Za zdjęcia odpowiedzialny był znakomity Benoît Debie. Belgijski autor zdjęć dopiero zaczynał swoją znakomitą karierę. „Il cartaio” był dopiero drugim filmem, w którym mógł pokazać w pełni swoje możliwości. Wielokrotnie nominowany i nagradzany za swoją pracę. Zdjęcia do filmu kręcone były w Rzymie. Ścieżkę dźwiękową skomponował genialny Claudio Simonetti. Muzyk i kompozytor urodził się w São Paulo 19 lutego 1952 roku. Lider znakomitego zespołu rockowego Goblin bardzo często współpracował z Dario Argento. Za każdym razem efekt był bardzo dobry.

To nie jest typowe giallo do jakich reżyser przyzwyczaił widza. To raczej thriller kryminalny dla niewymagającego widza, któremu zależy tylko na obejrzeniu ciekawego filmu. Filmu, na którym nie trzeba się zastanawiać i przegryzać przez pogmatwaną sieć tropów żeby rozwikłać zawiłą intrygę. Tutaj jest wszystko podane jak na tacy. Taki lekki, prosty i przyjemny kryminał. Reżyser zrezygnował również z tak charakterystycznych dla siebie krwawych scen zabójstw. Większość ofiar ginie poza kadrem. Pomysł z prowadzeniem wirtualnej gry pomiędzy mordercą a policją jak najbardziej trafiony. Film nie najlepiej przyjęty stanowi jednak dobre i ciekawe widowisko. Ogląda się go z przyjemnością i nie nudzi nawet przez chwilę. Największym plusem filmu jest gra pary głównych bohaterów oraz strona audiowizualna filmu. „Il cartaio” to dzieło dla fanów kryminału oraz oczywiście dla fanów Mistrza Dario Argento.