czwartek, 15 stycznia 2015

Cosa avete fatto a Solange? - What Have You Done to Solange?

Witam
Kolejny film i kolejny debiutant - Massimo Dallamano.


Dzisiaj debiutuje na moim blogu kolejny bardzo utalentowany włoski reżyser. Film „Cosa avete fatto a Solange?” („What Have You Done to Solange?”) to z kolei bardzo dobry przedstawiciel gatunku giallo.





Urodzony w 1917 roku w Mediolanie Dallamano nakręcił w swojej karierze 12 filmów. Napisał scenariusze do 11 filmów. Zaczynał jednak swoją karierę jako autor zdjęć. Ma na swoim koncie 40 filmów, przy których pracował nad zdjęciami. Pod koniec swojej kariery wystąpił również w trzech filmach jako aktor. Niestety jego kariera została przerwana w wieku 59 lat. 14 listopada 1976 roku zginął w wypadku samochodowym.



Zdjęcia do filmu kręcono od 13 września do 1 listopada 1971 roku. Premiera odbyła się 9 marca 1972 roku. Całość kręcono w Londynie. Scenariusz jest dziełem Massimo Dallamano oraz Bruno Di Geronimo. Di Geronimo nie jest zbyt znanym włoskim scenarzystą. Zaczynał karierę jako jeden ze scenarzystów filmu „Paranoia” w reżyserii Umberto Lenzi. Łącznie pracował nad scenariuszami do około 30 filmów. Największym jego filmem w karierze jest właśnie opisywany „Cosa avete fatto a Solange?”. Panowie scenariusz oparli na powieści Edgara Wallace'a.



W szkole dla dziewcząt ktoś brutalnie morduje jedną z uczennic. Jedynym świadkiem jest jej szkolna koleżanka Elizabeth, która w tym czasie była na romantycznej wycieczce z jednym z nauczycieli. Enrico jest mężem jednej z nauczycielek i w trosce o reputację oraz własne małżeństwo odradza jej informowanie o tym policji. Jednak dziewczyna wyjawia, że widziała wtedy księdza z nożem w ręku goniącego ofiarę. Kiedy giną kolejne dziewczyny Enrico wraz z żoną angażują się w rozwikłanie sprawy i schwytanie mordercy. Rozwiązaniem całej zagadki jest odpowiedź na pytanie: Co zrobiliście Solange?



„Cosa avete fatto a Solange?” jest rewelacyjnym przedstawicielem filmów giallo. Po pierwsze bardzo dobre są zdjęcia. Za ten element filmu odpowiadał Joe D'Amato. Znany przede wszystkim ze swoich filmów, które sam wyreżyserował, a ma ich na swoim koncie prawie 200. Zagrał on również malutką rólkę w opisywanym filmie. Jako autor zdjęć udzielił się w 165 filmach. Zważywszy na fakt, że zmarł w wieku 62 lat to był on bardzo pracowitym człowiekiem.



Jeśli chodzi o muzykę w filmie to nie muszę nic komentować. Wystarczy podać, że muzykę skomponował sam Ennio Morricone, Maestro jest bowiem gwarancją znakomitej muzyki w filmie. Tak jest oczywiście w tym przypadku. Muzyka stoi na bardzo wysokim poziomie i jest idealnie dopasowana do klimatu filmu. Już pierwsze dźwięki idealnie wprowadzają w klimat filmu.



Również bardzo dobrze film wypada pod względem gry aktorskiej. W rolę Solange wcieliła się debiutująca na ekranie amerykańska aktorka Camille Keaton. Jej najgłośniejszą rolą był film „I Spit on Your Grave” („Pluje na twój grób”) z roku 1978. W rolę Ruth Holden wcieliła się aktorka o swojsko brzmiącym nazwisku Emilia Wolkowicz. Niestety nie znalazłem żadnych konkretnych informacji na temat tej aktorki. Bardzo dobrze wypadła rola głównego bohatera, nauczyciela Enrico Rosseni. Wcielający się w rolę nauczyciela Fabio Testi był już wtedy doświadczonym aktorem. Tą rolą udowodnił, że jest bardzo dobrym i solidnym włoskim aktorem. W dotychczasowej karierze wystąpił w prawie stu produkcjach. Na uwagę zasługuje również występ hiszpańskiej aktorki Cristiny Galbó. Mimo młodego wieku była już bardzo doświadczoną aktorką. Wcieliła się w postać Elizabeth Seccles. Na blogu jeszcze się pojawi gdyż nie był to jej jedyny film giallo w karierze.



Massimo Dallamano stworzył wspaniałe dzieło giallo. Scenariusz jest bardzo intrygujący. Film pod każdym względem jest wręcz idealnie dopracowany. Zagadka jak zwykle zostaje rozwiązana na końcu filmu. Uważam, że nie tylko fani giallo będą usatysfakcjonowani tym filmem. Z powodzeniem polecam go wszystkim fanom thrillerów oraz horrorów.

2 komentarze:

  1. Zajebisty film. Świetne zdjęcia. Pamiętam fajnie oddany klimat pikniku na trawie. Fajne kolory. Jak zwykle urokliwa obsada żeńska. Dopiero wczoraj po raz pierwszy widziałem "I spit on Your Grave" i tak właśnie myślałem skąd ja ją znam.... :) W "Solange,,," to był jej debiut, i wyglądała tam. Nie chcę być źle zrozumiany, ale miała taką... ponadczasową urodę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym filmie wszystko współgrało idealnie. Co do Camille Keaton to mało ma filmów na swoim koncie i bardzo mnie to dziwi. Ja widziałem tylko parę z nich i wypadła w nich bardzo dobrze. Jeśli chodzi o urodę to zdecydowanie nie jest pospolita. Coś w sobie ma i na pewno jeszcze na blogu się pojawi.

      Usuń