czwartek, 21 kwietnia 2016

Reazione a catena - A Bay of Blood - Krwawy obóz

Witam
Przyszła pora na kolejne dzieło mistrza Mario Bavy.


Dzisiaj przedstawię pochodzący z 1971 roku horror „Reazione a catena” („A Bay of Blood”, „Krwawy obóz”).




Mistrz grozy jakim był Mario Bava miał ogromny wpływ nie tylko na kinematografię włoską. Z jego filmów czerpało wielu światowych reżyserów. To on zapoczątkował nurt giallo w kinie. Jego „Reazione a catena” to film będący prekursorem bardzo popularnego slashera. Bava w swoim dziele zawarł wiele cech charakterystycznych dla obu tych gatunków. Jednak najważniejszym elementem filmu jest zawiła intryga kryminalna. Znakomity scenariusz jest dziełem przede wszystkim Mario Bavy i genialnego Dardano Sacchetti. Sacchetti dopiero zaczynał karierę i był to dopiero drugi scenariusz przy którym pracował. Jednak tak utalentowany scenarzysta wykonał znakomitą robotę. Już pierwsza scena pokazuje że fabuła będzie bardzo złożona. W filmie przeplatają się różne wątki i pojawia się wielu potencjalnych morderców. 



Okres zdjęciowy trwał od 18 stycznia do 28 lutego 1971 roku. Premiera filmu odbyła się  8 września 1971 roku. Wspaniałe lokacje gdzie Bava kręcił film należą do często wykorzystywanych przez reżyserów. Były to wille w miasteczkach Sabaudia, Frascati oraz w Rzymie. Ze względu na niski budżet Bava zdecydował się kręcić w domach należących do reżysera lub kogoś z ekipy filmowej. Asystentem reżysera był oczywiście Lamberto Bava, który wiele się od ojca nauczył. 



Właścicielka ogromnych i bardzo atrakcyjnych terenów zostaje zamordowana przez swojego męża, który pozoruje jej samobójstwo. Jednak on sam pada ofiarą tajemniczego zabójcy,  który ukrywa zwłoki mężczyzny. Plan mordercy zostaje odkryty przypadkowo przez grupę nastolatków, którzy przyjechali się w te dziewicze tereny zabawić. Pojawia się również córka zamordowanego, która chce odkryć prawdę co stało się z jej ojcem, oraz architekt planujący zmienić tereny w luksusowy kurort. Zaczynają ginąć kolejni świadkowie, którzy zjawili się w okolicach zatoki...



Dzieło Bavy jest znakomitym filmem, które miało ogromny wpływ na kino grozy. Film zawiera bardzo dobrze wykonane sceny gore. Świetne efekty są dziełem rewelacyjnego Carlo Rambaldi. Morderstwa pokazane są krwawo i dokonywane różnymi narzędziami. Jest ich również dosyć dużo. Jak na początek lat 70-tych film zawierał bardzo brutalne sceny. Wiele zaskakujących zwrotów akcji i częste mylenie tropów jest dużym atutem dzieła mistrza. Nie ma charakterystycznego dla giallo policyjnego śledztwa. Jest za to grupa osób z której każdy ma swoje konkretne cele. Praktycznie wszystkie postacie w filmie są negatywne. Jednocześnie stają się sprawcami i ofiarami. Ciekawym zabiegiem jest również wplatanie przez reżysera retrospekcji. Bardzo zaskakujące jest z kolei zakończenie filmu.



Jeśli chodzi o obsadę to reżyser zatrudnił bardzo doświadczonych aktorów. Jako Paola wystąpiła Laura Betti. Rok wcześniej wspaniale zagrała w innym filmie Bavy „Il rosso segno della follia”, który już na blogu się pojawił. Reżyser chciał bardzo aby wystąpiła ponownie w jego filmie. Z kolei postać Renaty zagrała znakomicie Claudine Auger. Francuzka również raz już na blogu gościła. Dotychczas z wszystkich aktorek występujących w filmie najczęściej na blogu pojawiała się ta, która w filmie wystąpiła w zaledwie malutkiej scenie. Wcielająca się w postać dziewczynki, która pojawia się dopiero na końcu filmu Nicoletta Elmi. Jest to już piąty jej film który prezentuję.



Z kolei z aktorów jacy wystąpili w filmie najczęściej na blogu pojawiał się Chris Avram. Jest to już jego trzecia wizyta. Wcielający się w postać Franka urodzony w Bukareszcie aktor w karierze wystąpił w ponad czterdziestu filmach. Luigi Pistilli zagrał postać Alberta, męża Renaty. Jego kariera zatrzymała się na ponad siedemdziesięciu dziełach. Dokładnie dzisiaj mija dwudziesta rocznica śmierci tego wspaniałego włoskiego aktora.



Jeśli chodzi o stronę audiowizualną to Bava zadbał o najdrobniejsze szczegóły. Zdjęcia to oczywiście jego zasługa. W tej dziedzinie Mario Bava był geniuszem. Z kolei muzykę, która tak świetnie buduje napięcie w filmie skomponował Stelvio Cipriani. Ma on bardzo wiele świetnych ścieżek dźwiękowych na koncie. Zawsze jego muzyka odgrywa ogromną rolę w filmie.



Świetna fabuła z bardzo zagmatwaną zagadką kryminalną. Doskonałe zdjęcia, bardzo dobra gra aktorska i rewelacyjna muzyka. Znakomite sceny gore, które są ozdobą filmu. Wspaniały horror nie pozwala nawet przez chwilę się nudzić. Ogląda się go z największą przyjemnością. Znakomite dzieło Bavy jakim jest „Reazione a catena” to obowiązkowa pozycja dla każdego fana horroru.

2 komentarze:

  1. Jak dla mnie film naprawdę dobry! Muzyka bardzo dobrze dopracowana, a sam scenariusz i zakończenie filmu to już dzieło na miarę Mistrza:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mario Bava był wielkim geniuszem kina. Jego filmy ogląda się z wielką przyjemnością.

      Usuń