czwartek, 26 maja 2016

Deliria - Stage Fright

Witam
Kolejne dzieło Michele Soavi.


W 1987 Soavi nakręcił swój debiutancki horror - „Deliria” („Stage Fright”).




Po wielu latach pracy jako asystent reżysera i aktor przyszła kolej na własne filmy. W 1985 roku Soavi nakręcił dokumentalny film o Mistrzu Dario Argento, a dwa lata później kręci swój pierwszy horror. Jest nim niskobudżetowe dzieło „Deliria”. Film został bardzo dobrze odebrany, a Soavi pokazał czego nauczył się pracując z wielkimi twórcami giallo. Za ciekawy scenariusz odpowiada włoski aktor, scenarzysta i reżyser George Eastman. Urodzony w Genui w 1942 roku Eastman tak naprawdę nazywa się Luigi Montefiori. W swojej karierze współpracował z wielkimi twórcami kina takimi jak Mario Bava, Umberto Lenzi, Sergio Martino, Lamberto Bava, Ruggero Deodato, Pupi Avati, Alberto De Martino, Joe D'Amato czy Enzo G. Castellari. Swoją karierę rozpoczął w 1966 roku od aktorstwa. na początku lat 70-tych rozpoczął również pisać scenariusze. Jego reżyserski dorobek kończy się na trzech tytułach.



Akcja filmu dzieje się w teatrze, gdzie trwają przygotowania do zbliżającej się premiery przedstawienia. Jedna z aktorek udaje się do szpitala ze skręconą nogą. Po powrocie odkrywa zwłoki garderobianej na parkingu obok teatru. Reżyser wraz z grupą aktorów pozostaje w teatrze aby kontynuować próby, a reszta członków ekipy zostaje odesłana do domu. Przed teatrem pozostaje radiowóz policyjny, na wypadek gdyby morderca się znowu pojawił. Jednak bardzo szybko okazuje się, że morderca jest już w środku zamkniętego teatru, a nikt nie wie gdzie znajduje się klucz i kto będzie kolejną ofiarą psychopaty...



Scenariusz w „Deliria” jest bardo prosty. Nie jest to jakieś wyszukane giallo z bardzo zawiłą intrygą. Jest to film z pogranicza giallo i slashera, który zazwyczaj miał prostą fabułę. Soavi stworzył na jego bazie naprawdę świetne dzieło. Jest to bardzo wciągający klimatyczny film. Jak przystało na slasher dzieło Soavi również zawiera wiele ciekawych i krwawych morderstw. Bardzo ciekawa i klimatyczna jest sama lokalizacja. Zamknięty teatr jest miejscem klaustrofobicznym. W jego murach rozgrywa się prawdziwa rzeź. Akcja filmu biegnie szybko. Nie ma czasu na żadną nudę. Ciągle coś się dzieje, a liczba bohaterów ubywa z każdą kolejną sceną. Tożsamość mordercy nie ma tutaj znaczenia, reżyser nawet nie trudził się z jej ukrywaniem. Soavi pojawił się w filmie jako policjant w radiowozie przed teatrem.



Jeśli chodzi o obsadę to prezentuje się ona bardzo dobrze. Mimo, że reżyser zatrudnił w większości mało doświadczonych aktorów. Kilka nazwisk już na blogu się pojawiło. Główną rolę Alicii powierzył reżyser Barbarze Cupisti. Bardzo dobra włoska aktorka wielokrotnie występowała w filmach grozy. Na blogu pojawia się już po raz piąty. Jest to również jeden z czterech filmów Soavi, w którym zagrała. 



W rolę Petera wcielił się znakomity David Brandon. Irlandzki aktor w karierze zagrał w ponad 60-ciu filmach. Występował w dziełach takich reżyserów jak Lamberto Bava, Umberto Lenzi, Sergio Martino, Joe D'Amato. Związany był również z teatrem gdzie występował, a także reżyserował i pisał sztuki. Prawie pięćdziesiąt filmów na koncie ma Giovanni Lombardo Radice, który wcielił się w postać Bretta, czyli mordercy z musicalu reżyserowanego przez Petera. Również występował i reżyserował sztuki teatralne. We włoskim kinie zasłynął z ról w filmach grozy. Na blogu pojawia się już po raz piąty. Nie jest to oczywiście jego ostatnia wizyta.



Autorem zdjęć jest w filmie Renato Tafuri, którego dwa lata później Soavi zaprosił do ponownej współpracy przy filmie „La Chiesa” („Kosciół”). Bardzo dobry operator, który pracę rozpoczynał od filmów dokumentalnych pod koniec lat 60-tych. W karierze najczęściej pracował przy filmach Giuseppe Bertolucci, młodszego brata Bernardo. Świetne zdjęcia w połączeniu z ciekawą lokalizacją dają znakomity klimat. Do tego dochodzi rewelacyjna muzyka jaką skomponował urodzony w Londynie Simon Boswell. Znakomity kompozytor, którego początki w filmie wiążą się z filmami giallo. Pierwszym w jego karierze był film „Phenomena” Dario Argento z 1985 roku. Później Boswell bardzo często komponował do filmów Lamberto Bavy, m.in. do opisanego już „Demoni 2... l'incubo ritorna”. Muzyka naprawdę świetnie buduje atmosferę napięcia w filmie.



Michele Soavi nakręcił bardzo stylowy horror, którego producentem był znakomity Joe D'Amato. Debiutancki horror Soavi okazał się znakomitym dziełem, niczym nie ustępującym wielkim dziełom gatunku. Soavi pokazał jak wiele nauczył się pracując jako asystent takich reżyserów jak Dario Argento, Lamberto Bava czy Joe D'Amato. Udowodnił, że jest bardzo dobrym reżyserem co potwierdził kolejnymi swoimi dziełami. „Deliria” to bardzo dobrze przemyślany i nakręcony film, który z przyjemnością obejrzy zarówno fan giallo jaki i slashera.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz