czwartek, 30 maja 2019

Il boss - The Boss

Witam
Kolejne dzieło Fernando Di Leo.


Jednym z kryminałów jakie nakręcił był „Il boss” („The Boss”).



Fernando Di Leo urodził się w 1932 roku w San Ferdinando di Puglia w regionie Apulia. Jego debiutanckim filmem była komedia „Gli eroi di ieri... oggi... domani” z 1964 roku. Wkrótce dał się poznać jako znakomity twórca kryminałów oraz poliziotteschi. W swojej reżyserskiej karierze, która trwała do roku 1985 nakręcił ponad 20 filmów. Później jeszcze tylko kilkukrotnie pojawił się w filmach jako aktor i w 1988 roku odszedł na filmową emeryturę. 1 grudnia 2003 roku Fernando Di Leo zmarł w Rzymie.



Za scenariusz odpowiadał sam reżyser. Napisał scenariusze do prawie wszystkich swoich filmów. W sumie w karierze jako scenarzysta pracował przy 45 dziełach. Fabułą do „Il boss” oparta została na powieści Petera McCurtina. Pisarz urodził się w Irlandii 15 października 1929 roku. W wieku dwudziestu paru lat wyemigrował do Stanów Zjednoczonych. Swoją pierwszą powieść zatytułowaną „Mafioso” napisał w 1970 roku. To na podstawie tej powieści Di Leo napisał scenariusz do opisywanego filmu. „Il boss” stanowi trzecią część trylogii kryminalnej Di Leo. Dwie poprzednie części to nakręcone w 1972 roku „Milano calibro 9” i „La mala ordina”. Każdy z nich jest bardzo udanym filmem, a razem tworzą genialną serię. Uchodzi ona często za jedną z najlepszych trylogii gangsterskich w historii kina. Premiera filmu odbyła się 1 lutego 1973 roku. 



Podczas seansu w kinie zostaje przeprowadzony zamach. Ofiarami są przedstawiciele rodziny mafijnej wraz z bossem Don Antonino Attardi. Zamachowcem jest Lanzetta pracujący na zlecenie Don Giuseppe D'Aniello oraz Don Corrasco. Atak ten wywołuje wojnę mafijną w środku której znajduje się prowadzący sprawę komisarz Torri. W odwecie członkowie rodziny Attardi uprowadzają córkę bossa Rinę D'Aniello. Sytuacja staje się coraz bardziej napięta. Lanzetta dostaje zadanie odbicia córki bossa, jednocześnie pilnując aby D'Aniello nie zrobił głupiego i pochopnego ruchu...



Reżyserowi udało się na planie filmu zgromadzić wielu znakomitych aktorów. W filmie zdecydowanie przeważa obsada męska. Obsada żeńska ograniczona została tutaj tylko do jednej roli, którą zagrała Antonia Santilli. Włoska aktorka zagrała postać uprowadzonej Riny D'Aniello. Urodziła się 8 sierpnia 1949 roku w miejscowości Spigno Saturnia w regionie Lacjum. Jej kariera filmowa obejmuje lata 1972 do 1974. W tym okresie wystąpiła w zaledwie jedenastu produkcjach. Jej ostatnią rolą był występ w radziecko-włoskiej komedii „Neveroyatnye priklyucheniya italyantsev v Rossii” („Niezwykłe przygody Włochów w Rosji”), reż. Francesco Prosperi i Eldar Riazanow. Po tym filmie wycofała się z aktorstwa.



Główną rolę w filmie zagrał genialny Henry Silva. Wcielił się w człowieka do zadań specjalnych w mafii. Urodził się w Nowym Jorku 15 września 1928 roku. Etatowy aktor drugoplanowy, który bardzo często grał złe charaktery. Zadebiutował w 1950 roku rolami serialowymi. Jego kariera zaczęła nabierać rozpędu po dziesięciu latach. W połowie lat 60-tych rozpoczął karierę w kinie europejskim, przede wszystkim włoskim. Bardzo charakterystyczny aktor w swojej bogatej karierze zagrał niespełna 140 ról. Ostatnim jego filmem był „Ocean's Eleven” („Ocean's Eleven: Ryzykowna gra”), reż. Steven Soderbergh z 2001 roku. Jest to remake dzieła z 1960 roku „Ocean's Eleven” („Ryzykowna gra”), reż. Lewis Milestone, w którym Silva również wystąpił.  



W filmie pojawia się wielu aktorów znanych z licznych dzieł giallo. W rolę Pignataro wcielił się włoski aktor Marino Masé. Urodzony 21 marca 1939 roku w Trieście aktor zadebiutował w filmie „Il ratto delle sabine” („Romulus and the Sabines”), reż. Richard Pottier z 1961 roku. Do roku 2010, kiedy to wystąpił po raz ostatni, w swojej karierze zagrał w niespełna 110 filmach. Z kolei rolę komisarza Torri zagrał Gianni Garko urodzony 5 lipca 1935 roku w mieście Zadar, które obecnie należy do Chorwacji. Znakomity aktor karierę rozpoczynał od występów w teatrze. W filmie zadebiutował w 1958 roku dziełem  „Pezzo, capopezzo e capitano”, reż. Wolfgang Staudte. Aktualnie jego filmografia zbliża się do 120 dzieł. Również ciekawą rolę zagrał w filmie Howard Ross. To kolejne nazwisko bardzo dobrze znane fanom giallo. Włoski aktor urodził się jako Renato Rossini w Rzymie 10 stycznia 1941 roku. Zadebiutował w 1960 roku w „Esther and the King” („Estera i król”), reż. Raoul Walsh oraz Mario Bava. Bardzo bogatą karierę zakończył w 1996 roku i odszedł na emeryturę. Jego filmografia obejmuje niespełna 80 tytułów.




Od strony audiowizualnej film stoi na bardzo dobrym poziomie. Znakomite zdjęcia są zasługą Włocha, który bardzo często współpracował z Di Leo. Franco Villa, bo o niego chodzi, był niezwykle utalentowanym artystą. Jako autor zdjęć pracował w latach 1960 do 1988. jego filmografia w tym zakresie obejmuje 80 dzieł. Po zakończeniu kariery jako zdjęciowiec Villa wyreżyserował w 1992 roku dramat „Marco, Nicola e Batticuore” po czym odszedł na emeryturę. Zdjęcia do filmu kręcono w Palermo na Sycylii oraz w Rzymie. Za skomponowanie ścieżki dźwiękowej odpowiadał Luis Bacalov. Argentyński kompozytor urodził się w Buenos Aires 30 sierpnia 1933 roku. Zadebiutował jako kompozytor muzyki filmowej w 1954 roku dziełem „Questi fantasmi” („These Phantoms”), reż. Eduardo De Filippo. Skomponował muzykę do 165 filmów, w tym do kilkunastu dzieł wyreżyserowanych przez Fernando Di Leo. Bacalov zmarł 15 listopada 2017 roku w Rzymie. 



Fernando Di Leo nakręcił znakomite dzieło, które kończy jego kryminalną trylogię. W filmie jest ciągła akcja. Fabuła jest bardzo przejrzysta. Nie ma tajemniczego mordercy. Nie ma skomplikowanej zagadki kryminalnej. Jest za to wojna pomiędzy rodzinami mafijnymi. Na pierwszy plan wysuwają się znakomicie zagrani bohaterowie z główną rolą Henry'ego Silvy na czele. Ciekawe zdjęcia i klimatyczna muzyka. Całość ogląda się bardzo przyjemnie. Fani włoskiego kryminału oraz poliziotteschi będą na pewno zadowoleni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz