czwartek, 23 listopada 2017

Delitti

Witam
Debiutująca na blogu w roli reżysera Giovanna Lenzi.



W 1987 nakręciła thriller „Delitti”.



Giovanna Lenzi urodziła się w Rzymie w 1943 roku. Karierę aktorską rozpoczynała w 1966 roku od występów w filmach grozy. Niejednokrotnie pojawiała się w filmach giallo. Od 1972 roku była w związku z reżyserem Sergio Pastore. Związek trwał do jego śmierci we wrześniu 1987 roku. Bardzo często występowała w jego filmach. To pod jego okiem Lenzi nakręciła swój debiutancki film. Premiera „Delitti” odbyła się 19 czerwca 1987 roku. Rok później nakręciła swój drugi i zarazem ostatni film „La tempesta”. Po raz ostatni zagrała w 1990 roku w dziele „Viaggio di nozze in giallo”, reż. Michelangelo Jurlaro.



Lenzi była również scenarzystką. W swojej karierze napisała ich jednak niewiele, bo zaledwie sześć. Opisywany „Delitti” oparty jest na scenariuszu, który napisała wraz z Sergio Pastore. Pastore również niezbyt często pisał scenariusze. W sumie wyreżyserował 12 filmów i napisał 8 scenariuszy. Fabuła jaką wspólnie stworzyli nie jest niestety zbyt dobra, a momentami wręcz absurdalna. Sama akcja toczy się bardzo powoli. Sceny zabójstw są praktycznie bezkrwawe. Brakuje klimatu i zawiłej intrygi. 



W willi znalezione zostają dwa ciała. Obie ofiary maja strasznie zdeformowane twarze. Prowadzący śledztwo inspektor Sanders rozpoczyna długie i żmudne śledztwo. Morderca zabija kolejne osoby. Wszystkie ofiary mają w ten sam sposób zdeformowane twarze...



W obsadzie dominują aktorzy bez doświadczenia. Nieliczni bardziej doświadczeni pojawiali się w epizodycznych rolach. W filmie pojawia się wiele postaci, jednak wiele z nich ma tylko jedną lub dwie krótkie sceny. Jako Julie Garrett zagrała reżyserująca Giovanna Lenzi. Była to jedna z ostatnich ról w jej karierze, w której wystąpiła niespełna 30-tokrotnie. W 1986 roku odznaczona została Orderem Zasługi Republiki Włoskiej Klasy III - Commendatore. W postać Betty wcieliła się włoska aktorka Michela Miti. Urodziła się 12 czerwca 1963 roku w Rzymie. W filmie zadebiutowała w 1981 roku. W całej swojej karierze zagrała zaledwie w siedemnastu filmach. Opisywany thriller był jednym z ostatnich w jakim się pojawiła. Zasłynęła z ról we włoskich komediach, ale ma również na koncie parę filmów grozy.



Prowadzący śledztwo inspektor Sanders to z kolei postać, którą wykreował Tony Valente. Aktor zagrał w zaledwie trzech filmach. Zadebiutował w 1985 roku w „I mercenari raccontano”, reż. Sergio Pastore oraz w dwóch filmach wyreżyserowanych przez Giovannę Lenzi. Rola dziennikarza i pisarza Boba Rawlinga przypadła Saverio Vallone. Urodzony 29 kwietnia 1955 roku w Rzymie aktor miał już na koncie kilkanaście ról filmowych. Debiutował w 1980 roku w horrorze „Antropophagus” Joe D'Amato. Związany jest silnie z teatrem. Jego filmowa kariera dotychczas zamyka się na 26-ciu produkcjach. Dla wielu aktorów jacy zagrali w filmie był to jedyny lub jeden z zaledwie kilku występów filmowych w życiu. Dlatego też obsada nie wypada zbyt dobrze w filmie. 



Jeśli chodzi o zdjęcia to również pojawia się mało znany i słabo doświadczony artysta. Domenico Paolercio w całej swojej karierze pracował przy zaledwie dziesięciu filmach. Opisywany jest przedostatnim w jego karierze. Muzyka niestety również nie stoi na najwyższym poziomie. Kompozytorami muzyki do filmu byli bracia De Angelis - Maurizio i Guido. Urodzili się w miejscowości Rocca di Papa w regionie Lacjum. Guido 22 grudnia 1944 roku, a Maurizio 22 lutego 1947 roku. W filmie zrobili bardzo duże kariery. Bardzo często komponowali wspólnie. Bracia występują również wspólnie na scenie tworząc grupę Oliver Onions. Znakomici kompozytorzy i muzycy w przypadku opisywanego „Delitti” stworzyli mało klimatyczną ścieżkę dźwiękową.



Jest to jedno z najsłabszych dzieł giallo jakie kiedykolwiek nakręcono. Kompletnie brakuje napięcia w filmie. Sama intryga jest bardzo kiepska i dosyć łatwa do rozwiązania. Sceny morderstw są również bardzo słabo przedstawione. Nawet muzyka nie ratuje filmu. Aktorstwo nie stoi na zbyt wysokim poziomie. Wynika to przede wszystkim z zatrudnienia w większości początkujących aktorów, z których mało który zrobił jakąkolwiek karierę. Film wyłącznie dla fanów giallo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz