Horror „Il fantasma di Sodoma” („Sodoma's Ghost”, „Duchy Sodomy”) pochodzi z 1988 roku.
Lucio Fulci to reżyser, który zasłynął wspaniałymi horrorami obfitującymi w świetne sceny gore. Genialny reżyser nakręcił w swojej karierze 61 filmów. Specjalizował się w horrorach, w których jest niedoścignionym mistrzem. Jego dzieła należą do najważniejszych w gatunku. Kariera reżyserska Fulci'ego obejmuje lata 1948 do 1994. Rozpoczynał od krótkich filmów dokumentalnych. Jego pierwszym pełnometrażowym filmem fabularnym była komedia „I ladri” („Złodzieje”) z 1959 roku. Od połowy lat 60-tych reżyser zaczął kręcić thrillery. Z czasem zajął się mocniejszymi filmami grozy, w których ważną rolę odgrywały efekty gore.
Scenariusze do swoich filmów również często były jego dziełem. W swojej karierze pracował przy 66 scenariuszach. Również ten do opisywanego „Il fantasma di Sodoma” jest dziełem Fulci'ego. Ostatnim scenariuszem nad jakim pracował był do horroru „M.D.C. - Maschera di cera” („Maska z wosku”) w reżyserii Sergio Stivaletti. Scenariusz współtworzył wraz z innym włoskim mistrzem grozy Dario Argento. Film miał swoją premierę w 1997 roku. Nie dożył jej niestety Fulci, który zmarł na cukrzycę 13 marca 1996 roku w Rzymie.
W czasie podróży grupa nastolatków postanawia spędzić noc w opuszczonej willi. Wraz z nadejściem ciemności uświadamiają sobie, że wybrali bardzo złe miejsce na nocleg. Dawni lokatorzy nie zamierzają wypuścić intruzów...
W obsadzie pojawiają się głównie mało znani aktorzy. Jako Maria zagrała włoska aktorka Jessica Moore. Urodziła się 8 sierpnia 1967 roku w Urbino w regionie Marche jako Luciana Ottaviani. Jej kariera aktorska trwała zaledwie trzy lata. Od 1986 roku do 1989 roku zagrała w 10 filmach, najczęściej dziełach grozy. W filmie pojawiła się również Zora Kerova. Czeska aktorka urodziła się w Pradze 11 sierpnia 1950 roku. Karierę rozpoczynała jako tancerka i piosenkarka, by następnie przez modeling przejść do aktorstwa. W filmie zadebiutowała w drugiej połowie lat 70-tych. Występowała bardzo regularnie do połowy lat 90-tych. W XXI wieku zagrała jeszcze tylko trzy razy. Jej ostatnie dzieło pochodzi z 2012 roku. Filmografia aktorki obejmuje 35 dzieł. Przede wszystkim grała w filmach włoskich.
W rolę Paula wcielił się Claudio Aliotti. Aktor bardzo mało doświadczony dla którego rola w opisywanym filmie była siódmą i zarazem przedostatnią w karierze. Ostatnim jego filmem był dramat „Il decisionista”, reż. Mauro Cappelloni z 1997 roku. Najbardziej doświadczonym aktorem z całej obsady filmu był Al Cliver. Aktor wcielił się w pijanego nazistę. Urodził się w Aleksadnrii w Egipcie 16 lipca 1961 roku jako Pierluigi Conti. Znakomity włoski aktor, którego kariera rozpoczęła się w 1969 roku od małych rólek. Pierwszą poważną rolą aktora był występ w dramacie „Il saprofita”, reż. Sergio Nasca z 1974 roku. Karierę zakończył w roku 1990 mając 41 filmów na koncie. Najczęściej bo aż 9 razy zagrał w filmach, które wyreżyserował Lucio Fulci.
Pod względem audiowizualnym film prezentuje się bardzo dobrze. Autorem zdjęć był Silvano Tessicini. Artysta zaczynał karierę jako asystent kamerzysty w 1971 roku. Wkrótce pracował jako operator kamery a od 1988 pracował już jako autor zdjęć. W swojej karierze, która zakończył w 2001 roku pracował jako autor zdjęć do 16 filmów. Trzykrotnie pracował wraz z Lucio Fulcim. Ścieżkę dźwiękową skomponował Carlo Maria Cordio. Włoski muzyk i kompozytor urodził się 24 lutego 1952 roku w Rzymie. Bardzo utalentowany artysta w 1981 roku zadebiutował jako kompozytor muzyki filmowej. do końca lat 90-tych skomponował muzykę do ponad 40 produkcji.
„Il fantasma di Sodoma” to zdecydowanie jest jedno ze słabszych dzieł Fulciego. Sam reżyser przyznał, że nie jest dobre. Mimo to film jest ciekawy i potrafi widza wciągnąć. Pierwsza scena wprowadza znakomity klimat, który niestety później gdzieś zanika. A szkoda. Jak na film Fulciego niewiele jest tutaj przemocy. Reżyser postawił raczej na wewnętrzne problemy bohaterów a nie na akcję. Całość ubarwił szczyptą erotyzmu. Film powinni zobaczyć przede wszystkim fani Fulci'ego.
Wyjątkowe gówno w filmografii Lucjana. Pisanie o tym, że jest ciekawe i potrafi wciągnąć widza to mocne nieporozumienie.
OdpowiedzUsuńMoże jest to słaby film jak na dzieła takiego Mistrza, to ogląda się go dosyć przyjemnie. Przez cały seans ani chwili mnie nie nudził. Niestety nie mogę tego samego powiedzieć o wielu dziełach przede wszystkim współczesnej kinematografii.
Usuń