Witam
Kolejnym filmem jaki chcę
zaprezentować jest „Non si sevizia un paperino”. Jest to film w reżyserii Lucio
Fulci. Kręcony był od maja do lipca 1972 roku, a swoją premierę miał 29
września tego samego roku. W Polsce znany jest pod tytułem „Nie torturuj
kaczuszki” („Don't Torture a Duckling”).
Ze względu na kontrowersyjną
fabułę, film trafił na czarną listę i otrzymał ograniczoną dystrybucję w kinach
całej Europy, a w Stanach Zjednoczonych nigdy się nie ukazał. Dopiero w maju
2000 roku po raz pierwszy wydany został na DVD w Stanach Zjednoczonych. Film
kręcony był całkowicie we Włoszech.
Inspiracją do tego filmu były
autentyczne wydarzenia z 1971 roku. W miejscowości Bitonto doszło wtedy do serii morderstw
popełnionych na dzieciach.
Małe, spokojne włoskie
miasteczko. Życie mieszkańcom upływa na wykonywaniu podstawowych obowiązków.
Mężczyźni pracują, kobiety zajmują się domem, a dzieci beztrosko się bawią.
Jednak taka sielskość trwa do czasu, gdy ginie jedno z dzieci. Policja
natychmiast rozpoczyna śledztwo. W małym miasteczku ludzie szybko żądają
ukarania mordercy i wywierają coraz większe naciski na policjantów. Dodatkowo
do miasta zjeżdżają dziennikarze szukający ciekawego materiału. Morderstwa
kolejnych dzieci zamiast przybliżać do rozwiązania zagadki, powodują powstanie
kolejnych pytań. Policja po każdej zbrodni podejrzewa inną osobę. Raz jest to
niepoczytalny Giuseppe, innym razem młoda, bogata dziewczyna, kolejnym znowu
kobieta zajmująca się czarną magią. Tymczasem mieszkańcy postanawiają wziąć sprawy
we własne ręce, a morderca znowu daje o sobie znać...
W filmie wyjątkowo mało jest krwi
i brutalności. Sceny zabójstw są tutaj mało istotne i występują tylko w postaci
krótkich ujęć. Reżyser skupia się na prowadzeniu śledztwa, rozwiązywaniu
zagadki detektywistycznej. Takie pokazanie wydarzeń jest nietypowe dla
Fulciego.
Innym elementem bliżej pokazanym
jest tutaj społeczeństwo małego miasteczka. Szczególnie zachowanie mieszkańców
wioski w sytuacji zagrożenia życia niewinnych dzieci. Na każdego podejrzanego
reagują tak samo, czyli chęcią zemsty. Klimat małomiasteczkowy sprzyja
tworzonej przez Fulciego atmosferze niepokoju. Ludzie mają strach wymalowany na
twarzy. Jak w takim małym mieście, gdzie mało kto z zewnątrz zagląda, mogło
wydarzyć się coś tak okrutnego.
Każdy fan filmów Fulciego będzie
zaskoczony ale myślę, że się nie zawiedzie. Intryga jaką stworzył jest tutaj
bardzo dobra, spójna i logiczna. Sam Lucio Fulci wielokrotnie mówił, że jest to
jego ulubiony film, ze wszystkich jakie wyreżyserował. Najlepiej zobaczyć ten
film samemu i ocenić według własnych oczekiwań.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz