Come una crisalide - Symphony in Blood Red

Witam

Dzisiaj prezentuję reżysera młodego pokolenia Luigi Pastore.

W 2010 zadebiutował thrillerem „Come una crisalide” („Symphony in Blood Red”).

Luigi Pastore urodził się w 1974 roku. Karierę rozpoczął od kręcenia teledysków oraz filmów krótkometrażowych. Jego pełnometrażowy debiut reżyserski przypadł na 2010 rok. Wtedy to dokładnie 21 października swoją premierę miał thriller „Come una crisalide”. Za scenariusz do filmu odpowiada Luigi Pastore oraz Antonio Tentori. Tentori swoją karierę zaczynał od pisania scenariuszy do filmów Lucio Fulci na początku lat 90-tych. Również pracował przy ostatnim filmie Dario Argento „Dracula 3D”. Scenariusz jest bardzo ciekawy. Antonio Tentori zagrał również w filmie postać mordercy. Zdjęcia kręcono we włoskim regionie Lacjum w miastach Pomezia, Nettuno oraz w samym Rzymie. 

Psycholog zalecając swojemu pacjentowi wizytę w specjalistycznej klinice nie jest świadoma że wyzwala drzemiące w nim pokłady nienawiści. Pacjent zabija panią psycholog i rozpoczyna serię morderstw które uwiecznia na kamerze. W przeszłości już raz zamordował. Teraz przechodzi swoistą metamorfozę w seryjnego mordercę, a jego ofiary nie są przypadkowe. Wszystko zmienia przypadkowe spotkanie z Lisą.

Debiut reżyserski Luigi Pastore wypadł bardzo poprawnie. Reżyser stworzył bardzo ciekawy film w czasach gdy włoskie kino grozy nie jest tak popularne i nie odnosi takich sukcesów jak w drugiej połowie XX wieku. Wzorcem dla Pastore jest Dario Argento. „Come una crisalide” jest swoistym hołdem złożonym mistrzowi. Film zaczyna się cytatem z dzieła Dario Argento „Tenebre” z 1982 roku. Film należy do dosyć brutalnych. Sceny morderstw są bardzo krwawe. Morderca znany jest od samego początku chociaż jego twarzy kamera nie pokazuje. Film ogląda się bardzo przyjemnie. Nie ma czasu na nudę, a pomiędzy kolejnymi ofiarami mordercy obserwujemy jego wspomnienia oraz rozterki. Film skupia się na mordercy i jego psychiczne.

Ciekawostką dzieła Pastore jest fakt, że prawie cała ekipa pracująca przy powstawaniu filmu została wybrana przez internet. Dlatego większość pracujących nad filmem osób to debiutanci. Wśród aktorów występujących w filmie tylko o dwóch osobach można powiedzieć, że mieli jakiekolwiek doświadczenie. Są to Riccardo Serventi Longhi grający dziennikarza oraz Gianluca Testa jako jedna z ofiar mordercy. Dla pozostałych był to absolutny debiut filmowy. Niektórzy z zatrudnionych aktorów zagrali już w kolejnych filmach. Może ich kariery potoczą się dobrze i zrobią wielkie kariery. Mimo braku doświadczenia aktorstwo w filmie stoi na solidnym poziomie 

Strona audiowizualna stoi na bardzo dobrym poziomie. Zdjęcia to zasługa Tiziano Pancotti. Dla niego również jest to początek kariery. Dopiero drugi film przy którym pracuje. Doświadczoną ekipę w filmie tworzyli twórcy efektów specjalnych oraz muzyki. Za efekty specjalne odpowiadał Sergio Stivaletti. Bardzo doświadczony mający na koncie bardzo dużo filmów grozy. To już siódmy film na blogu do którego efekty specjalne robił Stivaletti. Z kolei za muzykę odpowiadał bardzo dobrze znany fanom giallo Claudio Simonetti. Lider grupy Goblin bardzo często pisał muzykę do filmów giallo. Przede wszystkim świetnie układała się jego współpraca z Dario Argento. W filmie Pastore wystąpił cały zespół Daemonia, który Simonetti utworzył w 1999 roku.

„Come una crisalide” należy do nowej fali włoskiego kina grozy, które dzięki takim reżyserom jak Pastore ma szansę się odrodzić. Pokazać światu, że włosi nie zapomnieli jak się kręci straszne filmy. Luigi Pastore nakręcił bardzo ciekawy film, który powinien zobaczyć każdy fan włoskiego thrillera.