czwartek, 20 grudnia 2018

La domenica del diavolo - Midnight Blue

Witam
Raimondo Del Balzo i jego jedyne dzieło grozy.


„La domenica del diavolo” („Midnight Blue”) pochodzi z roku 1979.




Raimondo Del Balzo urodził się w Rzymie 17 stycznia 1939 roku. Włoski scenarzysta i reżyser pracował jako dziennikarz. W 1967 roku po raz pierwszy pracował jako scenarzysta. W 1973 roku zadebiutował jako reżyser dramatem „L'ultima neve di primavera” („Ostatni wiosenny śnieg”). Jego debiutancki film, oraz drugi dramat jaki nakręcił „Bianchi cavalli d'Agosto” („White Horses of Summer”), odniosły spore sukcesy. W sumie wyreżyserował 6 filmów oraz napisał 10 scenariuszy. Reżyser zmarł na raka 22 września 1995 roku w Rzymie.



Jedynym filmem grozy w karierze Del Balzo był opisywany „La domenica del diavolo”. Premiera filmu odbyła się 31 maja 1979 roku. Scenariusz napisał reżyser wraz z Candido Simeone, który był jednocześnie producentem filmu. Był to jedyny jego scenariusz w karierze. Fabuła jest bardzo prosta. Mimo, że scenariusz nie jest zbyt oryginalny i czerpie z innych znakomitych dzieł, to wciąga od samego początku. Problem jest z napięciem w filmie, którego wyraźnie brakuje.



Trzy młode i piękne lekkoatletki postanawiają spędzić weekend w willi należącej do rodziny jednej z nich. Spędzając beztrosko czas na plaży poznają trzech mężczyzn, których zapraszają do willi proponując im wspólne spędzenie weekendu. Szybko okazuje się, że mężczyźni mają mroczną przeszłość, a sportsmenki znajduję się w ogromnym niebezpieczeństwie...



W obsadzie przeważali aktorzy z małym doświadczeniem. W role dwóch z trójki sterroryzowanych kobiet wcieliły się aktorki, które nie zrobiły żadnej kariery w filmie. Jako jedyna z nich - Rita, zagrana została przez aktorkę, która miała już pewne doświadczenie. Tą aktorką była urodzona 1 grudnia 1958 roku w Forlì w regionie Emilia-Romania - Christiana Borghi. Zadebiutowała w 1976 roku. W swojej prawie 20-toletniej karierze wystąpiła w 21 produkcjach. Ostatnia jej rola pochodzi z 1994 roku. Z kolei w rolę Silvi wcieliła się inna włoska aktorka Dirce Funari. Aktorka urodziła się 24 lipca 1957 roku w Rzymie. jej kariera obejmuje lata od 1976 do 1983 roku. W tym okresie wystąpiła w 18 filmach, z których 5 stanowiły dzieła Joe D'Amato. Jej ostatnią rolą jest thriller „Delitto carnale”, reż. Cesare Canevari. Po tym filmie zrezygnowała z aktorstwa. Została charakteryzatorką pracując dla telewizji RAI oraz w teatrze.



Jako napastnicy terroryzujący dziewczyny wystąpili aktorzy już doświadczeni. Jako Pier Luigi wystąpił włoski aktor Antonio Cantafora. Włoski aktor urodził się 2 lutego 1944 roku w Crotone w regionie Kalabria. Od swojego debiutu do ostatniej roli jaką zagrał w 2007 roku wystąpił w prawie 60 filmach. Niejednokrotnie występował w filmach grozy. Grywał w dziełach wielu znakomitych reżyserów. Jako dwaj jego towarzysze w filmie wystąpili Vincenzo Crocitti i Giancarlo Prete. Crocitti wcielił się w rolę Mario. W karierze wystąpił w 77 dziełach. Jego karierę przerwała śmierć artysty 29 września 2010 roku. Z kolei wcielający się w postać Bruna, Włoch Giancarlo Prete był najbardziej doświadczonym z całej ekipy. Miał już na koncie ponad 30 ról, a w karierze zagrał w sumie w 53 filmach. Podobnie jak Crocitti, Prete również zmarł przedwcześnie, bo w roku 2001.



Za zdjęcia odpowiedzialny był Maurizio Gennaro. Mało znany włoski autor zdjęć, który karierę rozpoczynał w 1971 roku jako asystent kamerzysty. W 1975 roku zadebiutował jako autor zdjęć. W swojej krótkiej karierze był autorem zdjęć do zaledwie 9 dzieł. Ostatnim pełnometrażowym filmem fabularnym w jego karierze był opisywany „La domenica del diavolo”. Zdjęcia kręcono w kurorcie Lido Azzurro w mieście Tarent w regionie Apulia. Bardzo klimatyczną ścieżkę dźwiękową skomponował genialny Stelvio Cipriani. Znakomity kompozytor muzyki filmowej urodził się w Rzymie 20 sierpnia 1937 roku. Zadebiutował w połowie lat 60-tych jako aktor w serialu „Il giornalino di Gian Burrasca”. W 1966 roku zadebiutował jako kompozytor muzyką do westernu „El precio de un hombre” („The Bounty Killer”), reż. Eugenio Martín. Jego kariera rozwinęła się bardzo szybko. W swojej bardzo bogatej karierze skomponował muzykę do 240 filmów. Jeden z największych włoskich kompozytorów muzyki filmowej zmarł w Rzymie 1 października 2018 roku.



Raimondo Del Balzo nakręcił ciekawy film, w którym brakuje niestety atmosfery grozy. Film słabo trzyma w napięciu, a sama akcja prowadzona jest w bardzo spokojnym tempie. Dopiero w końcówce filmu wzrasta napięcie, a akcja przyspiesza. Całość rozgrywa się przy dźwiękach znakomitej muzyki. Szkoda, że Del Balzo nie nakręcił więcej filmów grozy czym mógłby potwierdzić swój talent. „La domenica del diavolo” to film przede wszystkim dla fanów włoskiego kina grozy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz