czwartek, 4 września 2014

Un posto ideale per uccidere - Oasis of Fear

Witam 
Prezentuję dzisiaj film kolejnego włoskiego reżysera, którym jest Umberto Lenzi. Film natomiast nosi tytuł „Un posto ideale per uccidere”.





Umberto Lenzi urodził się w 1931 roku w Massa Marittima w Toskanii. Już od wczesnych lat szkolnych był entuzjastą kinematografii. Rozpoczął studia prawnicze, w trakcie których należał do różnych klubów filmowych, które często sam zakładał. Pisał również do różnych lokalnych gazet i czasopism. W końcu przerwał studia prawnicze i przeniósł się na studia filmowe do Centro Sperimentale de Cinematografia. Lenzi po ukończeniu szkoły pracował jako pisarz i krytyk filmowy. Pracował też jako asystent reżysera. W końcu zaczyna sam kręcić filmy. Pierwsze jego filmy to filmy przygodowe. Pierwsze giallo nakręcił reżyser w 1969 roku. Był to film „Orgasmo”, w którym główną rolę zagrała Carroll Baker. Stała się ulubioną aktorką reżysera, który często powierzał jej główne role w swoich filmach. Filmy giallo w jego reżyserii nie odniosły spodziewanych sukcesów, o co obwiniał niskie budżety i nie najlepsze scenariusze z których nie dało się nic lepszego nakręcić.
Reżyser porzucił giallo na rzecz thrillerów policyjnych, które przyniosły mu dużą popularność. Na początku lat 80-tych nakręcił dwa bardzo krwawe thrillery o kanibalach („Mangiati vivi!” i „Cannibal ferox”). Z powodu brutalności „Cannibal ferox” został zakazany aż w 31 krajach. W tym samym czasie Lenzi nakręcił swój pierwszy film o zombie - „Incubo sulla città contaminata”. Następnie, aż do początku lat 90-tych Lenzi nakręcił wiele filmów o różnorodnej tematyce. Swój ostatni film nakręcił w 1992 roku. Później odszedł na emeryturę.


18 sierpnia 1971 roku swoją premierę miał film „Un posto ideale per uccidere”. Był to czwarty film z gatunku giallo w karierze Umberto Lenzi, a drugim w którym był on również scenarzystą. Zdjęcia kręcono w Kopenhadze w Danii, Chiasso w Szwajcarii oraz Włoskich miastach takich jak Ponte Chiasso (gmina Como w Lombardii), Monte Argentario, Versilii, Pizie i Florencji (wszystkie w Toskanii).



Film opowiada o dwójce młodych ludzi, którzy przyjeżdżają z Danii do Włoch na wakacje. Ingrid i Dick reprezentują młodzież wyzwoloną, cieszącą się życiem. Sprzedając czasopisma i zdjęcia pornograficzne zarabiają na beztroską zabawę. Jednak kiedy wpadają w ręce policji muszą natychmiast opuścić kraj. Zostają jednak okradzeni, a podczas próby sprzedaży kolejnych zdjęć zostają zdemaskowani i muszą uciekać. Gdy kończy im się benzyna postanawiają ukryć się w pobliskiej willi. Chcąc tylko ukraść trochę benzyny zakradają się do garażu, gdzie zostają przyłapani na gorącym uczynku. Gospodyni Barbara Slater niespodziewanie oferuje młodym spędzenie w willi nocy. Przyjmując ofertę, nie mają pojęcia jakie plany wobec nich ma pani Slater...



Mamy tu obraz społeczeństwa, które nie jest jeszcze otwarte na rewolucję młodzieżową. Głowni bohaterowie odwracają się od sztywnych zasad moralności pielęgnowanych przez starsze pokolenia. Młodzi szukają wolności, odpoczynku i seksu. Film rozpoczyna się w Danii, ponieważ w Skandynawii ruchy młodych najbardziej się rozwijały.
Ingrid i Dick to młodzi ludzie, dla których najważniejsza jest zabawa. Zarobione pieniądze szybko rozpuszczają na swoje zachcianki. Nie przejmują się niczym i nikim. Z drugiej strony mamy dojrzałą poważną kobietę Barbarę Slater. To u niej zatrzymują się młodzi gdy zabrakło im paliwa. Na początku chce się ich pozbyć, ale po chwili zmienia zdanie. Zaprasza ich do domu i proponuje pozostanie na noc. Wieczór spędzają przy winie i muzyce. Czas mija im szybko i wesoło. Pani Slater jednak ma jednak pewne plany związane ze swoimi nowymi gośćmi. 


W rolę Barbary Slater wcieliła się grecka aktorka Irene Papas. Jej spokojna postać doskonale równoważy swawolnych młodych gości. W role Ingrid i Dicka bardzo dobrze wcielili się Ornella Muti i Ray Lovelock. Mimo bardzo młodego wieku aktorów, już mieli po kilka ról na swoim koncie.
Za zdjęcia odpowiedzialny jest Alfio Contini. Wykonał on świetną robotę. Zdjęcia są bardzo mocną stroną filmu. Contini bardzo dobrze zastosował zbliżenia. Każde ujęcie coś wyraża. Kolory są bardzo żywe, prawie tak jak młodzi. Ruchy kamery uzupełnia muzyka, za którą odpowiada Bruno Lauzi. Nastrojem w filmie manipuluje poprzez muzykę.



Jest to bardzo dobrze skonstruowany thriller z trzema głównymi bohaterami. Cała akcja dzieje się właściwie w jednym domu. Film jest doskonały. Nie ma tutaj scen gore, lejącej się krwi, ani nawet zabójstw. Jest za to trzymający w napięciu thriller z zaskakującym zakończeniem. Solidne włoskie kino, które warto zobaczyć.

2 komentarze:

  1. Dobry film! Główna aktorka jakoś mnie zdobyła mojej sympatii. Choć przyznam szczerze zagrała bardzo dobrze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami aktorzy tak dobrze wcielają się w negatywne postacie, że nie budzą sympatii w widzu.

      Usuń