czwartek, 17 marca 2016

I lunghi capelli della morte - The Long Hair of Death

Witam
Znów na blogu pojawia się Antonio Margheriti.


W 1964 roku ukazał się znakomity horror „I lunghi capelli della morte” („The Long Hair of Death”).




Antonio Margheriti należy do czołowych reżyserów włoskiego kina grozy. Kręcił filmy należące do wielu różnych gatunków, a jego gotyckie horrory wyniosły go do czołówki twórców gatunku. Kolejny horror którym udowodnił swój ogromny talent jest „I lunghi capelli della morte”. Premiera filmu odbyła się 30 grudnia 1964 roku. Zdjęcia kręcono w Castello Massimo w Arsoli. Scenariusz filmu jest dziełem samego reżysera oraz znakomitego Ernesto Gastaldi, który na blogu pojawia się już po raz dziesiąty. Gastaldi należy do czołowych scenarzystów włoskich. Na koncie ma ponad 120 produkcji w tym wiele dzieł kina grozy. Trzecią osobą odpowiedzialną za scenariusz jest Tonino Valerii. To włoski scenarzysta i reżyser, który debiutował zaledwie rok wcześniej. Na blogu pojawi się jeszcze zarówno jako scenarzysta jak i reżyser.



Akcja filmu rozgrywa się pod koniec XV wieku. Oskarżona przez hrabiego Humboldta o czary oraz zamordowanie jego brata kobieta zostaje spalona na stosie. Przed śmiercią kobieta poprzysięga hrabiemu i jego rodzinie srogą zemstę. Jej starsza córka Helen po nieudanej próbie przebłagania hrabiego aby nie wykonywał wyroku, zostaje przez niego zamordowana. Z kolei młodsza jej córka Elizabeth wychowuje się w domu hrabiego, a z czasem nawet bierze ślub z synem hrabiego Kurtem. Pewnego dnia na zamku zjawia się Mary. Jest ona niezwykle podobna do zmarłej Helen. Tego widoku nie wytrzymuje serce hrabiego Humboldta. Jednak Kurt od razu czuje do niej pożądanie. Na przeszkodzie stoi jednak jego żona Elizabeth..



„I lunghi capelli della morte” to znakomity gotycki horror. Bardzo ciekawa i zawiła fabuła wciąga widza od pierwszych minut. Akcja długo się rozkręca ale bardzo interesująca intryga nie pozwala się nudzić nawet przez moment. Głównym tematem jest tutaj klątwa rzucona przez wiedźmę. Z biegiem akcji Margheriti wprowadza kolejne wątki, które w końcu tworzą jedną spójną i logiczną całość. Piękne wnętrza starego zamczyska tworzą niesamowity klimat w filmie, który ogląda się z ogromną przyjemnością.



Główną rolę w filmie powierzył reżyser znakomitej Barbarze Steele. Angielska aktorka wcieliła się w postacie Helen oraz Mary. Jest to kolejny film z jej udziałem jaki pojawia się na blogu. Jej kreacje ogląda się z wielką przyjemnością. Dosyć często wcielała się w filmach w podwójne postacie jak ma to miejsce również w filmie Margheriti. Postać Elizabeth zagrała aktorka polskiego pochodzenia Halina Zalewska. W karierze wystąpiła w zaledwie 25 filmach. W 1976 roku w wieku 36 lat zginęła w pożarze. 



Postać Kurta zagrał włoski aktor George Ardisson. Pojawia się on po raz pierwszy na blogu mimo występu w kilku filmach grozy. W karierze wystąpił w ponad 60-ciu filmach. Zmarł w grudniu 2014 roku w wieku 82 lat. Umberto Raho, który wcielił się w postać Von Klage pojawia się na blogu już po raz szósty. Bardzo doświadczony aktor w karierze wystąpił w ponad 130 produkcjach. W styczniu 2016 roku zmarł przeżywszy 93 lata.



Od strony audiowizualnej film również prezentuje się bardzo dobrze. Zdjęcia są dziełem Riccardo Pallottini, który ma na koncie prawie sto filmów. Wiele z nich to filmy kina grozy. Zmarł w styczniu 1982 roku w wieku 73 lat. Muzyka to z kolei zasługa włoskiego kompozytora Carlo Rustichelli. Posiadający ogromne doświadczenie kompozytor wiele razy komponował do filmów grozy. Na blogu pojawia się po raz trzeci. W listopadzie 2004 roku zmarł miesiąc przed swoimi 88 urodzinami.



Margheriti po raz kolejny udowodnił, że jest mistrzem gotyku. „I lunghi capelli della morte” to wspaniały horror, który ogląda się z wielką przyjemnością. Czarno-białe dzieło nakręcone w klimatycznym zamku z bardzo dobrą obsadą. Obowiązkowa pozycja dla fanów gotyckiego horroru.

1 komentarz: