czwartek, 3 marca 2016

La corta notte delle bambole di vetro - Short Night of Glass Dolls

Witam
Druga wizyta na blogu Aldo Lado.


Debiut reżyserski Lado miał miejsce w 1971 roku kiedy to ukazał się film „La corta notte delle bambole di vetro” („Short Night of Glass Dolls”).




Pierwszy film w karierze reżyserskiej Aldo Lado stanowi dzieło giallo. Premiera film odbyła się 28 października 1971 roku. Zdjęcia kręcono w czeskiej Pradze oraz w krajach byłej Jugosławii: w Chorwacji (Zagrzeb) oraz Słowenii (Lublana). Część zdjęć nakręcono również w studio w Rzymie. Autorem scenariusza jest również reżyser, który do prawie wszystkich swoich filmów pisał scenariusze. Film okazał się bardzo dobrą i wciągającą produkcją. Fabuła bardzo intrygująca z równie ciekawym zakończeniem.



Film rozpoczyna scena odnalezienia ciała dziennikarza Gregory Moore'a. Podczas próby odratowania dziennikarza przez lekarzy, próbuje on przypomnieć sobie wydarzenia ostatnich dni, które doprowadziły go do takiego stanu. Ze wspomnień Moore'a dowiadujemy się, że zaginęła jego dziewczyna Mira. Śledztwo jakie prowadził wraz z innym dziennikarzem doprowadziło go do tajemniczego prywatnego klubu. W międzyczasie nadal trwa walka lekarzy o jego życie. W perspektywie nieudanej reanimacji czeka go bowiem autopsja. 



Obsada jaką reżyser dobrał składała się z bardzo doświadczonych aktorów. Głównego bohatera Gregory'ego Moore'a kreował w filmie Jean Sorel. Francuski aktor zagrał w karierze w niejednym filmie giallo. Na blogu pojawia się po raz drugi. Dobrą rolę w filmie zagrał urodzony w Zurychu Mario Adorf. Wcielił się on w postać Jacquesa Versain. W karierze wystąpił w ponad dwustu produkcjach. Na blogu pojawił się przy okazji filmu „L'uccello dalle piume di cristallo” („Ptak o kryształowym upierzeniu”) Dario Argento.



Role żeńskie to przede wszystkim Ingrid Thulin jako Jessica. Bardzo utalentowana szwedzka aktorka zagrała w karierze w ponad 60-ciu filmach. Zmarła w  wieku 77 lat w styczniu 2004 roku. Postać Miry znakomicie zagrała utalentowana amerykańska aktorka Barbara Bach. Był to dopiero początek jej aktorskiej kariery. Od pierwszych ról udowodniła swój ogromny talent. Na blogu pojawiła się już w giallo „La tarantola dal ventre nero” („Black Belly of the Tarantula”) Paolo Cavary.



Giuseppe Ruzzolini odpowiada w filmie za zdjęcia. Wykonał on bardzo dobrą robotę. Zdjęcia prezentują się bardzo dobrze. W karierze wiele razy pracował przy filmach grozy. Na blogu jednak dopiero debiutuje tym filmem. Jeśli chodzi o muzykę to jej kompozytorem jest niedawny laureat Oscara czyli Maestro Ennio Morricone. W przypadku jego kompozycji nie trzeba nic dodawać. Jak zawsze muzyka jest bardzo ważnym elementem budującym nastrój w filmie. 



Aldo Lado zadebiutował bardzo dobrym dziełem giallo. Film pozbawiony jest brutalności. Ofiar jest niewiele, a scen morderstw film nie zawiera. Akcja rozwija się bardzo powoli i w ciągu całego seansu wcale nie przyspiesza. Cała akcja skupia się na przypominaniu sobie przez głównego bohatera wydarzeń z ostatniego okresu jego życia. Leżąc w lodówce czy na stole otoczonym przez grupę lekarzy Moore próbuje dotrzeć do tego jak doszło do tragedii i znalazł się w kostnicy. Jednak najważniejsza jest intrygująca fabuła, która trzyma widza w ciągłym napięciu. Obraz ogląda się z wielką przyjemnością i nawet przez chwilę nie pozwala się nudzić. Ciekawe kreacje oraz świetna muzyka tylko zwiększają przyjemność z seansu. Jest to obowiązkowa pozycja dla fanów giallo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz