czwartek, 10 marca 2016

La sorella di Ursula - The Sister of Ursula

Witam
Debiutujący na blogu reżyser Enzo Milioni.


Z 1978 roku pochodzi jego thriller „La sorella di Ursula” („The Sister of Ursula”).




Urodzony w 1934 roku w Rzymie Enzo Milioni jest włoskim scenarzystą i reżyserem. Jego dorobek nie jest zbyt imponujący i ogranicza się do zaledwie pięciu napisanych scenariuszy oraz czterech wyreżyserowanych filmów. Dwa z nich to dzieła grozy do których również napisał scenariusze. „La sorella di Ursula” jest jego reżyserskim debiutem. Scenariusz, którego jest autorem jest bardzo ciekawy. Premiera filmu odbyła się 18 października 1978 roku.



Milioni nakręcił ciekawe giallo. Jest to jednak film, który pozostaje w cieniu wielkich dzieł gatunku. Film jest zapomnianym dziełem. Podobnie ma się sprawa z reżyserem, który nie zrobił wielkiej kariery. Tożsamość mordercy jak zwykle w giallo zostaje ujawniona dopiero pod koniec filmu. Film nie należy do zbyt dynamicznych. Akcja filmu jest prowadzona w bardzo spokojnym tempie. Reżyser zawarł w filmie wiele scen erotycznych. Same zabójstwa dokonywane są oczywiście w czarnych rękawiczkach. Zazwyczaj dokonywane są one jednak poza kadrem przez co film nie należy do brutalnych. Widz obserwuje tylko zakrwawione ciała ofiar.



Po śmierci ojca dwie siostry Ursula i Dagmar przyjeżdżają do luksusowego nadmorskiego hotelu zarządzanego przez Vanessę i Roberto. Wkrótce jednak seria tajemniczych morderstw zakłóca spokój hotelu. Ofiarami mordercy są prawie wyłącznie kobiety bezpośrednio po odbytym stosunku płciowym. Wszystkie morderstwa dokonywane są w ten sam sposób.



Poszczególne postacie w filmie są bardzo dobrze zagrane, mimo bardzo mało doświadczonej obsady jaką dobrał reżyser. Główną rolę żeńską zagrała Barbara Magnolfi. W karierze zagrała w zaledwie dwudziestu produkcjach. Na blogu pojawiła się już przy okazji filmu Dario Argento „Suspiria”. Anna Zinnemann która kreowała postać Vanessy w karierze zagrała w 30 filmach. Na blogu gości po raz drugi. Jako Dagmar wystąpiła Stefania D'Amario, która na blogu już pojawiła się w dwóch filmach. Najbardziej doświadczonym aktorem w filmie był Marc Porel, który wcielił się w postać Filippo Andrei. Urodzony w Szwajcarii aktor wystąpił w ponad czterdziestu produkcjach. Na blogu pojawił się dotychczas dwukrotnie w filmach Lucio Fulci.



Strona audiowizualna filmu wypada również bardzo dobrze. Tutaj też reżyser skorzystał z mało znanych i słabo doświadczonych ludzi. Dla autora zdjęć, którym jest Vittorio Bernini film ten stanowi zaledwie siódmą produkcję w karierze. Jednak swoje zadania wykonał poprawnie. Zdjęcia powstały we włoskich miejscowościach Ravello i Amalfi. Muzyka w filmie jest bardzo spokojna i nastrojowa. Za ścieżkę dźwiękową odpowiada Mimi Uva. „La sorella di Ursula” to debiutancka kompozycja filmowa i jedna z zaledwie sześciu w całej jego karierze. 



Dzieło Enzo Milioni nie jest może dziełem wybitnym, jednak ogląda się go bardzo dobrze. Ciekawy scenariusz nie pozwala na nudę, a bardzo dobra muzyka i zdjęcia powodują, że film ogląda się przyjemnie. Jest to raczej produkcja przeznaczona głównie dla fanów kina giallo.

4 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Filmy giallo są dosyć specyficzne. Wiele z nich zawiera sceny krwawe i brutalne, a także sceny rozbierane. Nie każdy to lubi ale na szczęście są też filmy giallo zawierające mało takich scen lub nawet ich pozbawione. Myślę, że spokojnie mogę Ci polecić filmy takie jak „La ragazza che sapeva troppo”, „Il rosso segno della follia”, „La vendetta di Lady Morgan”, „L'uomo senza memoria”, „Il Medaglione insanguinato”, „La vergine di Norimberga”, „La casa del tappeto giallo”, „Sette note in nero”, „Amanti d'oltretomba”, „La casa dalle finestre che ridono”, „A... come assassino”, „5 tombe per un medium”. Może któreś z tych Ci się spodobają.

      Usuń
  2. Jak dla mnie za dużo nagości. Nie lubię scen gdzie kobiety są zakrwawione w miejscach intymnych, zbyt brutalne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie w filmie jest bardzo dużo nagości. Jednak sceny morderstw nie są przedstawione brutalnie, a jedynie sam efekt końcowy zabójstwa. Dlatego nie jest aż tak obrzydzający.

      Usuń