I vizi morbosi di una governante - Crazy Desires of a Murderer

Witam

Dzisiaj debiutuje mało znany włoski reżyser Filippo Walter Ratti.

Ostatnim filmem jaki Ratti wyreżyserował jest horror „I vizi morbosi di una governante” („Crazy Desires of a Murderer”).

Filippo Walter Ratti urodził się w czerwcu 1914 roku. Pracę w filmie rozpoczął w 1938 roku jako asystent reżysera Gennaro Righelli. Swój pierwszy film nakręcił w 1946 roku, a w kolejnym roku rozpoczął również pisanie scenariuszy. W karierze nakręcił zaledwie siedemnaście filmów. Do dziewięciu swoich dzieł tworzył scenariusz. Ostatnim jego filmem w karierze jest opisywany „I vizi morbosi di una governante”. Reżyser zmarł w grudniu 1981 roku. Premiera jego ostatniego filmu odbyła się 2 kwietnia 1977 roku. Zdjęcia kręcono w Palazzo Borghese w miejscowości Artena oraz w miasteczku Arsoli. Za scenariusz odpowiada Ambrogio Molteni. Włoch może nie należy do wielkich scenarzystów, jednak wykazał się dużym talentem. 

Ileana wraca do rodzinnego zamku z podróży do Chin. Razem z nią przyjeżdża kilkoro jej znajomych. Przywozi swojemu ojcu, który jest znawcą sztuki orientalnej chińską wazę. Posłużyła ona dwójce jej znajomych do przemytu. Już pierwszej nocy na zamku dochodzi do tragedii. Zostaje brutalnie zamordowana jedna z koleżanek Ileany. Na dodatek ktoś kradnie przemycony towar. Śledztwo prowadzi bardzo dociekliwy inspektor, a głównym podejrzanym staje się Leandro. Mieszkający w podziemiach upośledzony brat Ileany ma bowiem bardzo ciekawe hobby...

Pod względem obsady dzieło Ratti wypada dosyć poprawnie. Reżyser dobrał aktorów mało doświadczonych, ale poradzili sobie dobrze z powierzonymi rolami. Zdecydowanie najlepiej swoją rolę zagrał Corrado Gaipa, który wcielił się w rolę inspektora prowadzącego śledztwo. Jest on również najbardziej doświadczonym aktorem w filmie. Jest to jego druga wizyta na blogu. Najczęściej na blogu gościł Gaetano Russo. Odtwórca roli Bobby'ego pojawił się dotychczas dwukrotnie na blogu. W karierze wystąpił w 25 produkcjach. 

Rola Ileany przypadła Isabelle Marchall. Jest to jedna ze słabszych ról w filmie. Jej postać wypadła bezbarwnie. Na blogu pojawiła się dotychczas w filmie „Sette scialli di seta gialla” Sergio Pastore. Film Ratti był przedostatnim w jej karierze. O wiele lepiej zagrała Annie Carol Edel jako Berta. Jej kariera również nie jest imponująca i kończy się na zaledwie dziewiętnastu rolach. Najwięcej występów zaliczyła odtwórczyni Elsy czyli Patrizia Gori. W karierze zagrała w 27 filmach w tym paru ciekawych dziełach grozy. 

Zdjęcia to zasługa Gino Santini. Zdjęcia wypadają bardzo poprawnie w filmie. Santini nie ma jednak wielkich dzieł na swoim koncie. Na bardzo dobrym poziomie stoi muzyka w filmie. Bardzo klimatyczna ścieżka dźwiękowa jest dziełem włoskiego kompozytora Piero Piccioni. Karierę rozpoczął na początku lat 50-tych XX wieku. Pracował z wielkimi twórcami kina. Zmarły w 2004 roku Piccioni należał do czołowych kompozytorów włoskiej muzyki filmowej. 

Film „I vizi morbosi di una governante” nie należy może do wielkich dzieł gatunku jednak ogląda się go przyjemnie. Obsada nie jest najwyższych lotów, ale stoi na średnim poziomie. Najlepsza w filmie jest zdecydowanie muzyka. Fabuła jest dosyć prosta, a sama intryga dość łatwa do odgadnięcia. Sceny zabójstw są krwawe jednak jest ich niewiele. Sam seans jednak nie nudzi, mimo że akcja prowadzona jest w wolnym tempie. Film głównie dla fanów gatunku.