Witam
Kolejny reżyser należący do młodego pokolenia twórców grozy - Eros Puglielli.
W 2004 roku nakręcił thriller „Occhi di cristallo” („Eyes of Crystal”).
Eros Puglielli urodził się 17 maja 1973 roku w Rzymie. Młody i bardzo utalentowany włoski scenarzysta i reżyser. Debiutował w 1995 roku krótkometrażowym „Armageddon”. W tym filmie był nie tylko reżyserem i scenarzystą, ale również producentem i autorem zdjęć. W dotychczasowej karierze nakręcił 20 dzieł z czego tylko kilka to filmy pełnometrażowe. Do jedenastu swoich filmów pisał scenariusze. Ma na koncie ciekawe produkcje, za które niejednokrotnie był nagradzany.
10 września 2004 roku na Festiwalu Filmowym w Wenecji swoją premierę miał thriller „Occhi di cristallo”. Za scenariusz odpowiadali Eros Puglielli, Gabriella Blasi oraz Franco Ferrini. Blasi dotychczas pracowała przy zaledwie trzech filmach. Wszystkie to dzieła, które wyreżyserował Puglielli. Z kolei Franco Ferrini to człowiek, którego fanom giallo nie trzeba przedstawiać. Wielokrotnie pisał scenariusze do filmów giallo. Aż sześciokrotnie współpracował z Dario Argento. Poza nim pracował również przy filmach takich twórców jak Lamberto Bava, Michele Soavi czy Carlo Vanzina. Znakomity artysta, który również jeden film giallo wyreżyserował. Bardzo ciekawa i wciągająca fabuła oparta została na powieści „L’impagliatore” wydanej w 2000 roku, której autorem jest włoski pisarz Luca Di Fulvio.
Przy starej opuszczonej przystani zostaje zamordowanych troje ludzi. Są to młoda para oraz podglądający ich igraszki starszy mężczyzna. Śledztwo prowadzi inspektor Amaldi oraz jego partner Nicola Frese, którym z pomocą przychodzi ich umierający kolega detektyw Augusto Ajaccio. Jednocześnie Amaldi angażuje się w sprawę prześladowanej studentki Giuditty. Tymczasem morderca atakuje ponownie. Tym razem swoją ofiarę pozbawia rąk zastępując je rękami pochodzącymi od starej XVIII-wiecznej lalki. Śledztwo trwa, a zabójca szykuje kolejne elementy lalki...
W obsadzie filmu przeważają aktorzy z Hiszpanii oraz Bułgarii. Wielu z nich ma niewielkie doświadczenie filmowe. Mimo to zagrali bardzo dobrze. Główne role reżyser powierzył bardzo utalentowanym aktorom, których poziomu gry nie musiał się obawiać. Główną rolę żeńską zagrała hiszpańska aktorka Lucía Jiménez. Urodziła się 21 listopada 1978 roku w mieście Segowia. Debiutowała w 1996 roku w filmie „La buena vida” („Dobre życie”), reż. David Trueba. Dotychczas wystąpiła w ponad 40-tu dziełach. Wcielając się w postać Giuditty w „Occhi di cristallo” była już bardzo cenioną aktorką z wieloma ciekawymi rolami na koncie.
Główną rolę męską reżyser powierzył Włochowi Luigi Lo Cascio. Aktor urodził się 20 października 1967 roku w Palermo. Wcielił się w postać inspektora Amaldi. Była to dopiero jego siódma rola w karierze, w której przekroczył właśnie liczbę 30-tu filmów. Debiutował w 2000 roku główną rolą w biograficznym „I cento passi” („Sto kroków”) w reżyserii Marco Tullio Giordana. Film otrzymał wiele nagród i nominacji. Już w swoim debiucie Lo Cascio otrzymał nagrodę David di Donatello dla najlepszego aktora. Jest on bardzo utalentowanym aktorem, który w swojej dotychczasowej karierze otrzymał już wiele nagród i nominacji. Z dużym powodzeniem występuje również w teatrze. Najbardziej doświadczonym aktorem w filmie był odtwórca roli detektywa Ajaccio hiszpański aktor Simón Andreu. Urodził się 1 stycznia 1941 roku w Sa Pobla na Balearach jako Simón Andreu Trobat. W 1961 roku Andreu zadebiutował w filmie. Bardzo szybko pojawiały się kolejne propozycje ról, a jego kariera nabierała tempa. Ma na swoim koncie występy w ponad 180-ciu produkcjach. Fani giallo na pewno pamiętają go z występów przede wszystkim w filmach wyreżyserowanych przez Luciano Ercoli.
Za zdjęcia odpowiedzialny był Luca Coassin. Artysta urodził się w Udine 13 listopada 1967 roku. W filmie pracuje od początku lat 90-tych. Wielokrotnie nagradzany za efekty swojej pracy. Również tutaj stanął na wysokości zadania, a jego zdjęcia są bardzo dobre. Jeśli chodzi o muzykę to reżyser zatrudnił mało doświadczonego hiszpańskiego kompozytora Francesc'a Gener'a. Mimo zaledwie paru filmów na koncie Gener skomponował bardzo nastrojową muzykę, która zapada w pamięć na długo po obejrzeniu filmu. Od strony audiowizualnej film stoi na bardzo wysokim poziomie.
Kolejne znakomite dzieło giallo nakręcone w XXI wieku. „Occhi di cristallo” potwierdza że gatunek giallo nie umarł, a twórcy tacy jak Eros Puglielli mają ogromy potencjał i mogą nakręcić jeszcze niejeden dobry film gatunku. Mimo, że niektórzy wielcy twórcy już odeszli (Mario Bava, Lucio Fulci), lub przeżywają spadek formy (Dario Argento) to nadal są reżyserzy podtrzymujący gatunek na wysokim poziomie. W tym filmie jest wszystko co powinno być w dobrym thrillerze. Świetna fabuła, znakomita gra aktorów, genialna ścieżka dźwiękowa oraz bardzo dobre zdjęcia. Obowiązkowa pozycja dla fanów giallo.
Nie widziałem jeszcze tego a ze screenów zapowiada sie naprawdę ciekawie,obejrzę sobie w sobotę i ocenie.Dzieki
OdpowiedzUsuńCiekawe jak go ocenisz. Czekam z niecierpliwością.
UsuńW mojej ocenie najlepsze nowożytne giallo , oczywiście po sleepless
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tobą, ale dodał bym jeszcze do tych najlepszych „Tulpa - Perdizioni mortali” Federico Zampaglione.
Usuń