Witam
Dawno na blogu nie gościł Lucio Fulci.
Jednym z pierwszych filmów grozy reżysera był thriller „Una lucertola con la pelle di donna” („Lizard in a Woman's Skin”).
Premiera filmu miała miejsce 17 lutego 1971 roku. Zdjęcia kręcono w Londynie i Rzymie. Za wspaniały scenariusz odpowiada sam Lucio Fulci. Współpracował z nim genialny scenarzysta Roberto Gianviti. Wiele razy współpracował z Fulcim przy jego filmach. Na blogu pojawia się już po raz piąty. Fabuła jest bardzo wciągająca. Zawiła zagadka rozwiązana zostaje dopiero na końcu filmu. Scenariusz wielokrotnie myli tropy i prowadzi podejrzenia widza na wielu różnych bohaterów. Jest to jeden z najważniejszych filmów w karierze Lucio Fulci.
Carol miewa sny w których spotyka się z sąsiadką Julią Durer. W jednym ze snów Carol morduje swoją kochankę. Parę dni później dowiaduje się, że Julia naprawdę została zamordowana w sposób bardzo przypominający do tego ze snu. Wszystkie dowody przemawiają za winą Carol. Jednak prowadzący sprawę inspektor Corvin podejrzewa jej męża Franka. Carol tymczasem odszukuje parę hipisów, którzy w jej śnie byli świadkami morderstwa.
„Una lucertola con la pelle di donna” jest rewelacyjnym przedstawicielem nurtu giallo. Znakomicie zbudowany klimat grozy. Film trzyma w napięciu przez cały czas trwania. Film nie należy do brutalnych. Krwi jest bardzo mało. Jedna scena z psami wywołała spore zamieszanie, a sam Fulci stanął przed sądem. Oskarżono go o wykorzystanie w scenie i zabicie prawdziwych zwierząt. Członkowie ekipy filmowej oraz twórca efektów specjalnych Carlo Rambaldi, musieli w sądzie udowodnić, że psy nie były prawdziwe. Na tym etapie kariery Fulci jeszcze nie pokazał jak brutalne filmy potrafi robić. Ten czas miał dopiero nadejść.
Główną rolę w filmie zagrała urodzona w Brazylii Florinda Bolkan. Znakomita aktorka świetnie wcieliła się w postać Carol. W karierze zagrała w 60-ciu filmach. Wiele razy wystąpiła w filmach grozy. Na blogu pojawiła się już w „Non si sevizia un paperino” Fulciego. Jako Julia Durer wystąpiła szwedzka aktorka Anita Strindberg. W karierze zagrała w wielu filmach grozy, a na blogu pojawia się po raz trzeci. Bardzo dobrze wypadła młodziutka Ely Galleani. Był to początkowy etap jej kariery, w której zagrała w 26 filmach. Debiutowała rok wcześniej u Mario Bavy.
Jeśli chodzi o aktorów, którzy zagrali w filmie to należą oni do bardzo doświadczonych. Postać Franka zagrał francuski aktor Jean Sorel. On także wiele razy wystąpił w filmach giallo, chociaż na blogu dopiero debiutuje. W karierze zagrał dotychczas w prawie 90-ciu filmach. Również ponad osiemdziesiąt ról ma na koncie Leo Genn, który zagrał postać Edmonda Brightona. „Una lucertola con la pelle di donna” był jednym z ostatnich filmów w karierze brytyjskiego aktora. Zmarł w styczniu 1978 roku. Był to również jeden z ostatnich filmów dla pochodzącego z Walii Stanley Bakera. W filmie wcielił się on w inspektora Corvina. W karierze zagrał w ponad 70-ciu dziełach. Zmarł w 1976 roku w wieku 48 lat.
Za wspaniałe zdjęcia odpowiedzialny jest Włoch Luigi Kuveiller. Genialny autor zdjęć niejednokrotnie pracował z wielkimi twórcami giallo. Na blogu pojawia się po raz drugi. W swojej karierze pracował przy ponad stu filmach. Zmarł 10 stycznia 2013 roku. Zdjęcia w filmie są po prostu rewelacyjne. Genialną stronę audiowizualną uzupełnia doskonałą muzyka. Tutaj popis dał mistrz Ennio Morricone. Muzyka buduje znakomicie klimat.
„Una lucertola con la pelle di donna” to bardzo dobre dzieło Fulciego. pochodzi z czasów gdy reżyser jeszcze nie szokował tak brutalnością i szczegółowymi scenami morderstw. Film wciąga widza od samego początku i nie pozwala się nudzić. Znakomita strona audiowizualna nie pozwala oderwać wzroku od ekranu. Film dla fanów giallo oraz dobrych thrillerów.
Chyba najlepszy film jaki ostatnio widziałam:) Świetna fabuła, rewelacyjna zagadka i zakończenie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam w Nowym Roku:)
Dla mnie filmy Fulciego to jedne z najlepszych giallo. Ten film pochodzi z czasów gdy jego giallo były mniej krwawe i brutalne. Później zmienił styl na bardziej szokujący i zawierający wiele brutalnych scen. Filmy nadal posiadały świetną fabułę ale często były skracane o co mocniejsze sceny. Ja lubię Fulciego z całego okresu kariery. Pozdrawiam.
Usuń